Konsola do gier od KFC. Podgrzejesz w niej też kurczaka

Konsola do gier od KFC stała się realnym produktem. Chwilowo bez ceny i informacji o liczbie egzemplarzy stworzonych dla KFC Gaming przez Cooler Master, Segate oraz nVidię.

12 czerwca, dzień po prezentacji wyglądu konsoli PS5, swoją „przyszłość gamingu” przedstawiła korporacja Yum! Brands, Inc. do której należy sieć restauracji ze smażonym kurczakiem. Ku sporemu zdziwieniu zainteresowanych tematem gier, zapowiedziano wówczas KFConsole.

 

 

Ktoś w siedzibie KFC ewidentnie uznał konsolę do gier za dobry pomysł marketingowy. Czyżby wybicie się na tle „wojny konsolowej” Sony i Microsoftu mogło zwiększyć udział w grupie wiekowej graczy?

Minęło kilka miesięcy: w sprzedaży jest nowy Xbox, teoretycznie do kupienia jest też nowa konsola od Playstation. KFC swój pomysł także (pomimo rzekomych opóźnień dowiozło do mety. Właśnie podano szczegóły tego nietypowego mariażu bemara do drobiu z custom build firmy Cooler Master.

 

 

Jak czytamy na stronie produktu, przekierowano ciepło z procesora (Intel) i jednostki graficznej (Asus) do podgrzewania umieszczonego w środku ptaka. Całość ma być zdolna do grania w 4K przy 240 k/s a nawet obsługi rzeczywistości wirtualnej.

Grafika: Cooler Master

W środku znajduje się zmodyfikowana obudowa NC100 od Cooler Master w której umieszczono minikomputer Intela korzystający z autorskiego rozwiązania Intel NUC Compute Element (na jednym panelu osadzono chipset, procesor, elementy zasilania oraz wentylator). Brak wyróżnionego napędu sugeruje, że konsola może działać podobnie do „chmurowych” wersji urządzeń od Sony i Microsoftu.

 

 

Według serwisu collider.com obok kosztującej 200 dolarów obudowy dla mini PC Intela za ok. 1000 dolarów, jest też nieznana karta grafiki RTX od Asusa (szacunkowo 250-500 dolarów) oraz dwa dyski SSD Seagate Barracuda/Firecuda o pojemności 1TB (po 200 dolarów). Patrząc na te sumy widać, że cena przekracza poziom cen nowej generacji konsol od Sony i Microsfotu (500 dolarów MRSP).

Niezależnie od osiągów i ceny (choć ta sugeruje raczej gadżet kolekcjonerski, niż masowo sprzedawany), KFC jest w posiadaniu jedynej konsoli z komorą do podgrzewania kurczaka. Ciekawe, czy aby utrzymać temperaturę elektroniki na odpowiednio niskim poziomie trzeba będzie zawsze mieć w środku konsoli kurczaka?