Czynnikiem, który okazał się skuteczny w blokowaniu raka jest kombinacja białka Aktywina B oraz receptora ALK 7. Nie dość, że hamuje ich dalszy rozwój, to jeszcze uruchamia ich własny proces autodestrukcji. Brzmi wspaniale, ale entuzjazm studzi jeden szczegół – badania przeprowadzono na myszach, a do prób na ludziach daleko. Owszem, mamy z nimi sporo zbieżności pod względem biochemicznej budowy, jednak to jeszcze nie wystarczy by odtrąbić sukces.
Żeby białko i receptor stały się skuteczne muszą działać w tandemie. Naukowcy podczas badań zauważyli, że nowotwory są w stanie dezaktywować oba te czynniki, gdy występują osobno. Aktywiny różnych rodzajów to złożone białka, które biorą udział w rozwoju komórek, ich metabolizmie i odporności. Mają wpływ także na cykl menstruacyjny.
Zespół skoncentrował się na badaniu guzów neuroendkorynnych i raka piersi u myszy. Następnie sprawdzili dane ludzkich pacjentów i rzeczywiście okazało się, że obecność ALK 7 jest powiązana z mniejszą szansą nawrotów i przerzutów.
ALK 7 już wcześniej był badany przez naukowców, teraz prawdopodobnie zostanie włączony do arsenału broni przeciwko nowotworom.
– Naświetlenie tego jak komórki rakowe omijają naturalne „punkty kontrolne” potrzebne jest do uniknięcie złośliwych nowotworów – mówi Iacovos Michale z EPFL, Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologii w Lozannie – To ważny krok na drodze do zrozumienia biologii nowotworów i patogenezy choroby.
Źródło: Science Alert