Edge, zbudowany na bazie silnika Chromium (tym samym, co Chrome), od ponad roku obsługuje rozszerzenia. Dotychczas jednak wybór był mocno ograniczony – użytkownicy mogli wybierać spośród zaledwie dwudziestu kilku wstępnie zatwierdzonych dodatków. To się właśnie zmienia. Microsoft zaczął otwierać drzwi do znacznie szerszego katalogu rozszerzeń, co jest ogromnym krokiem w kierunku zrównania mobilnej wersji przeglądarki z jej desktopowym odpowiednikiem.

Kluczem do tej rewolucji jest nowa flaga dodana w przeglądarce Microsoft Edge na Androidzie
Zmiana ta została odkryta przez bystrego użytkownika Reddita, hosseinfarnia, i to właśnie ona pozwala użytkownikom na włączenie funkcji wyszukiwania w sklepie z rozszerzeniami. Po włączeniu flagi, w górnej części sklepu z rozszerzeniami w przeglądarce Edge pojawia się nowe pole wyszukiwania. Dzięki niemu, użytkownicy nie są już skazani tylko na małą, wyselekcjonowaną listę. Mogą oni samodzielnie szukać i instalować swoje ulubione rozszerzenia, nawet jeśli wcześniej nie były one widoczne w predefiniowanym katalogu.
Czytaj też: Portfel Google wprowadza personalizację. Twoje zakupy pomogą w targetowaniu reklam
To oznacza potencjalny dostęp do tysięcy rozszerzeń stworzonych dla Chrome (i działających na Edge’u), co jest niesamowitą zaletą dla mobilnych power userów. Pomyśl tylko o popularnych menedżerach haseł, rozszerzeniach blokujących reklamy czy narzędziach do produktywności – wszystkie te funkcje, dotychczas dostępne głównie na komputerach, teraz wkraczają na telefony z Androidem.
Czytaj też: Google Play z nową opcją, która pozwoli lepiej zarządzać aplikacjami na różnych urządzeniach
Obecnie opcja włączenia wyszukiwania rozszerzeń jest dostępna wyłącznie w najnowszej wersji beta Microsoft Edge (wersja 143). Choć odkrywca przewiduje, że funkcja ta trafi do stabilnej wersji z tym samym numerem, na razie nie ma co do tego stuprocentowej pewności.
Dla tych, którzy nie mogą się doczekać, aby przetestować tę funkcję, oto jak ją włączyć (na własne ryzyko, ponieważ jest to wersja beta):
- Pobierz i zainstaluj Microsoft Edge Beta ze Sklepu Play. Warto zalogować się na swoje konto Microsoft, aby zsynchronizować dane z wersji stabilnej.
- W pasku adresu wpisz edge://flags lub chrome://flags i naciśnij Enter.
- Na wyświetlonej stronie z eksperymentalnymi funkcjami, użyj pola wyszukiwania i wpisz edge-extensions-search.
- Włącz znalezioną flagę (Enable) i zrestartuj przeglądarkę, zgodnie z monitem.
- Po ponownym uruchomieniu, w sekcji Rozszerzenia przeglądarki Edge, na górze pojawi się nowe pole wyszukiwania.
Po włączeniu tej opcji, możesz po prostu wyszukać dowolne rozszerzenie. Jeśli jest ono dostępne w sklepie Microsoftu dla wersji desktopowej, powinno być możliwe jego zainstalowanie i używanie w mobilnym Edge na Androidzie.
Czytaj też: Kindle Translate to rewolucja w literaturze? Amazon „zatrudnia” AI do tłumaczenia książek
Otwarcie Microsoft Edge na Androidzie na tysiące rozszerzeń to poważny ruch, który podważa pozycję Google Chrome jako domyślnej, kompletnej przeglądarki. Funkcja ta, choć na razie ukryta we flagach wersji beta, zapowiada przyszłość, w której mobilne przeglądanie internetu staje się równie spersonalizowane i funkcjonalne jak na komputerach. Jest to doskonała wiadomość dla wszystkich, którzy potrzebują zaawansowanych narzędzi w podróży. Jeśli cenisz sobie możliwość dostosowania przeglądarki za pomocą rozszerzeń, Edge na Androidzie właśnie stał się rywalem, którego nie można zignorować. Ciekawe więc, jak na ten ruch zareaguje gigant z Mountain View.