Ludzie naprawdę chcą być dla siebie mili, nawet w obliczu sprzecznych interesów. Nowe badanie

Jeśli mielibyśmy podsumować pierwszą połowę 2020 roku jednym słowem, byłoby to słowo “walka”. Jako ludzkość musieliśmy stanąć do walki między innymi z pożarami buszu w Australii, pandemią koronawirusa, czy niesłabnącym problemem policyjnej przemocy na tle rasowym w USA. Można by się było spodziewać, że ciągły stan zagrożenia wyciągnie z ludzi to, co najgorsze, jednak na tle ogromu złych wiadomości pojawiły też te optymistyczne – ostatnie badania pokazują, że ludzka natura wcale nie jest tak zepsuta, jak często myślimy.
Ludzie naprawdę chcą być dla siebie mili, nawet w obliczu sprzecznych interesów. Nowe badanie

Wyniki eksperymentu przeprowadzonego przez socjologów z Ohio State University i University of South Carolina w Stanach Zjednoczonych sugerują, że większość z nas wybiera szczodrość, nawet jeśli w grę wchodzi konflikt interesów. W przeciwieństwie do tego, co może się czasami wydawać, my, gatunek ludzki, jesteśmy skorzy do altruizmu, a socjologia dzieli stojącą za tym motywację na cztery odrębne typy.

Jednym z nich jest po prostu wzajemność – odbiorca dobrego uczynku odwdzięcza się tym samym. Jest to klasyczny przypadek sytuacji “ty podrapiesz moje plecy, a ja podrapię twoje”.

Inny rodzaj motywacji dotyczy osoby trzeciej. Jeśli zobaczysz, że ktoś drapie się po plecach inną osobę, możesz zechcieć odpowiedzieć na tę sytuację, nagradzając drapiącego.

Trzecią kategorią motywacji jest sytuacja, w której jesteś częścią klubu drapiącego po plecach i oczekujesz, że drapanie zostanie nagrodzone.

Wreszcie, ostatnim typem motywacji jest mentalność polegająca na oddawaniu przysług dalej. Jeśli nieznajoma osoba podrapie cię po plecach, możesz być bardziej skłonny/a znaleźć kogoś, kogo podrapiesz sam/a.

Istnieją solidne dowody na to, że każda motywacja w pewnym momencie wpływa na nasze zachowanie, ale życie rzadko jest takie proste. Co się stanie, jeśli obcy człowiek wejdzie do waszego klubu i zacznie drapać innych, oczekując nagrody? Albo, co gorsza, żąda podrapania za darmo?

“Chcieliśmy przeprowadzić wyczerpujące badanie, aby zobaczyć, jakie będą skutki tych motywacji, gdy zostaną połączone, ponieważ w realnym świecie są one połączone” – powiedział David Melamed z The Ohio State University.

Aby ustalić, czy różne motywacje mogą być ze sobą sprzeczne, Melamed i jego koledzy z Uniwersytetu Południowej Karoliny, Brent Simpson i Jered Abernathy, zwerbowali 709 wolontariuszy i wystawili na próbę ich hojność.

Każdy z nich otrzymał 10 punktów za każdą podjętą przez siebie decyzję w różnych scenariuszach, zaprojektowanych tak, aby zawierały one kombinację różnych motywacji do dzielenia się dochodami. By utrzymać czujność uczestników, wybrano jeden losowy scenariusz, który  na końcu nagradzał wolontariuszy punktami bonusowymi.

Przydzielane punkty nie były zwykłymi żetonami. Każdy z nich miał rzeczywistą wartość kilku centów, w trakcie trwania eksperymentu potencjalnie sumując się do kilku dolarów. Nie była to stawka zmieniająca życie, ale płaca była wystarczająca, by zmusić wolontariuszy do refleksji nad zakresem ich działalności charytatywnej.

Porównanie scenariuszy ujawniło, że wolontariusze byli w dużej mierze skłonni przekazać gotówkę nieznajomym, bez względu na to, jakie były kombinacje motywacji, co sugeruje, że różne bodźce do altruizmu nie są konkurencyjne. Było to zaskoczeniem dla badaczy, którzy uważali, że ludzka stronniczość w dbaniu o bycie numerem jeden będzie górować nad potrzebą altruizmu.

“Jeśli zrobisz dla mnie coś miłego, mogę docenić to bardziej, niż gdy widzę, że robisz coś miłego dla kogoś innego.” – powiedział Melamed –  “Odkryliśmy jednak, że wszystkie motywy wciąż pojawiają się jako predyktory tego, ile dana osoba jest skłonna dać komuś innemu, niezależnie od tego, jak różne motywy są połączone”.

Altruizm jest zachowaniem fundamentalnym dla współczesnego społeczeństwa, jednak jego ewolucja i złożona dynamika są wciąż czymś w rodzaju tajemnicy. Gdyby przyjrzeć się temu dogłębniej, wydaje się, że powstanie cywilizacji nie byłoby możliwe, gdyby człowiek nie był przyjazny w stosunku do osób, których praktycznie nie zna.

Wiedza o tym, jak daleko sięga nasza dobroć i jakie są okoliczności naszej hojności, mogą być kluczowe dla lepszego zrozumienia początków i rozwoju globalnej cywilizacji, więc naukowcy zapowiadają więcej badań nad ludzkim altruizmem.