1 marca 2025 roku sonda zmierzająca do Jowisza przeleciała zaledwie 800 kilometrów nad powierzchnią Marsa. Nie był to jednak jedynie pasywny przelot. Naukowcy postanowili bowiem wykorzystać to wydarzenie do sprawdzenia, jak działają instrumenty zainstalowane na pokładzie sondy.
Opublikowane teraz zdjęcie przedstawia Marsa sfotografowanego za pomocą specjalnej kamery E-THEMIS obserwującej przestrzeń kosmiczną w zakresie podczerwieni.
Czytaj także: Mars miał tarczę magnetyczną tylko z jednej strony. Jak to możliwe?
Przedstawiony tutaj obraz w podczerwieni, później pokolorowany przez naukowców, jest tak naprawdę efektem nałożenia na siebie ponad 1000 pojedynczych zdjęć wykonanych w skali szarości w ciągu 18-minutowego okna, gdy sonda przelatywała zaledwie kilkaset kilometrów nad powierzchnią Marsa.

Wartość naukowa tego spotkania była znacząca. Jak by nie patrzeć, był to pierwszy test kamery termowizyjnej E-THEMIS zaprojektowanej do skanowania zamarzniętej skorupy Europy w poszukiwaniu sygnatur cieplnych wskazujących na aktywność geologiczną. Rejestrując dane w podczerwieni z dobrze zbadanej planety, takiej jak Mars, zespół misji mógł zweryfikować prawidłowość działania kamery, porównując jej pomiary z pomiarami wykonywanymi od 2001 roku przez sondę Mars Odyssey. Naukowcom udało się tak zaprojektować trajektorię przelotu, że Europa Clipper wykonała takie same zdjęcia co Mars Odyssey, aby potem można było je bezpośrednio ze sobą porównać.
Według zespołu misji celem testu było upewnienie się, że nowy instrument działa dokładnie tak, jak oczekiwano. Mars został wybrany specjalnie ze względu na to, jak dobrze znane są temperatury jego powierzchni, co umożliwiło precyzyjną kalibrację E-THEMIS.
Czytaj także: Radar MARSIS ujawnia prawdę o wodzie na Marsie. To nie scenariusz filmu
Instrument działa poprzez wykrywanie promieniowania podczerwonego, skutecznie umożliwiając naukowcom pomiar zmian temperatury na powierzchni planety. Gdy Europa Clipper dotrze do Jowisza w 2030 roku, kamera rozpocznie poszukiwanie plam ciepła pod lodową skorupą Europy. Takie plamy wskazywałyby miejsca, w których niedawno mogło dochodzić do aktywności geologicznej lub obszary, w których ocean pod powierzchnią księżyca może znajdować się blisko powierzchni.
Powierzchnia Europy jest poprzecinana grzbietami i pęknięciami, o których uważa się, że zostały ukształtowane przez ukryty we wnętrzu księżyca ocean ciekłej wody. Mierząc temperaturę tych struktur, naukowcy mają nadzieję zidentyfikować najbardziej interesujące miejsca na tym fascynującym globie.
Spotkanie z Marsem sonda Europa Clipper ma już za sobą. W 2026 roku przeleci ona w pobliżu Ziemi, aby nabrać prędkości przed ostateczną podróżą w kierunku Jowisza, do którego powinna dotrzeć w kwietniu 2026 roku. Dopiero wtedy rozpocznie się właściwa część misji, w której sonda 49 razy przeleci w pobliżu Europy, fotografując jej powierzchnię i badając to, co znajduje się pod jej lodową skorupą.