Czy nowy flagowiec marki Motorola spełni oczekiwania?
Firma obiecuje, że nadchodzący model będzie smuklejszy, lżejszy i jeszcze bardziej wytrzymały, a do tego wyposażony w baterię nowej generacji o dużej pojemności. Zamiast jednak wyłożyć wszystkie karty na stół od razu, Motorola proponuje nam ekscytującą grę w odkrywanie tajemnic. Firma postawiła na przemyślany, tygodniowy kalendarz zapowiedzi, który ma stopniowo budować napięcie aż do globalnej premiery. Od 8 października do 5 listopada fani mogą krok po kroku odkrywać unikatowe cechy nadchodzącego urządzenia.

Jeśli chcecie dołączyć do „Odkrywców”, wystarczy zarejestrować się na dedykowanej stronie motorola.com/pl/pl/unlock-the-future, aby dołączyć do grona osób, które jako pierwsze poznają szczegóły dotyczące nowego standardu stylu, innowacyjności i trwałości. Co tydzień na tej platformie będą pojawiać się nowe zapowiedzi, odsłaniające kolejne fragmenty układanki. Taka strategia jest znacznie bardziej angażująca niż jednorazowy przeciek czy suchy komunikat prasowy.
Czytaj też: Siedem lat wsparcia, topowe funkcje i to w cenie średniaka. Samsung ruszył z kolejną promocją na flagowce
Jest to świetny sposób, by utrzymać stałe zainteresowanie urządzeniem, bo takie stopniowe odkrywanie szczegółów wprost zmusza nas do snucia domysłów. Już na tym etapie możemy zastanowić się nad kilkoma kwestiami, takimi jak:
- Jak bardzo smukły będzie “smuklejszy” design? Czy wspomniana “krawędź” to nawiązanie do zakrzywionego ekranu, czy do innowacyjnego materiału obudowy?
- Czy nowy smartfon będzie miał rewolucyjny stop metalu, czy może nową generację szkła ochronnego?
- Co kryje się za określeniem “bateria nowej generacji”? W tym wypadku na myśl nasuwają się ogniwa na bazie krzemu, które pojawiają się obecnie w praktycznie wszystkich flagowcach chińskich producentów. Dzięki nim można zaoferować o wiele większą pojemność i to bez zwiększania fizycznych rozmiarów baterii, co jest kluczowe w smukłych smartfonach.
Czytaj też: Samsung szykuje własne podsumowania powiadomień AI dla Galaxy. Czy wyjdzie mu to lepiej niż Apple’owi?
Tak czy inaczej, Motorola próbuje przesunąć granice zarówno pod względem technologii, jak i marketingu, obiecując urządzenie, które ma być flagowcem pod każdym względem. Jest więc na co czekać i czego wypatrywać. Miejmy nadzieję, że ta kampania faktycznie będzie prowadzić do premiery wyjątkowego urządzenia.