Oto hulajnogi elektryczne dla każdego. Są łatwe w transporcie, przechowywaniu i przenoszeniu
Przeprawa przez miasto samochodem lub komunikacją miejską ma dwa oblicza. Zależnie od godziny “wyruszenia na miasto” może być przyjemnością albo koszmarem. Tłok, korki, brak miejsc parkingowych – to tylko wierzchołek góry lodowej tego, co może nas spotkać przy byle wyjściu na zakupy. Rozwiązaniem takiego problemu jest oczywiście rower, ale zważywszy na to, że trzeba mieć na niego miejsce w domu lub mieszkaniu, a koszt wariantu elektrycznego do niskich nie należy, to niektórzy mogą odnieść wrażenie, że dziś nie ma środka transportu, który spełni wszystkie ich wymagania oraz potrzeby. Prawda jest jednak inna, bo tak się składa, że hulajnogi elektryczne stanowią rozwiązanie wszystkich codziennych problemów z transportem.
Lekkie, zajmujące niewiele miejsca po złożeniu i w wielu przypadkach zwyczajnie bardzo poręczne. Elektryczne hulajnogi są lekarstwem na najczęstsze “miejskie problemy” z transportem, co w dzisiejszych czasach jest wręcz na wagę złota, bo pozwala zaoszczędzić w skali tygodnia cenne godziny na transportowych utarczkach. Zwłaszcza w tych miastach, w których transport publiczny daje wiele do życzenia, a infrastruktura dla pojazdów pokroju hulajnóg stoi nawet na przyzwoitym poziomie. W takich przypadkach świetnym modelem dla “typowego Kowalskiego” będzie Motus Scooty 10 Gen5, czyli istne ucieleśnienie “typowej hulajnogi elektrycznej”.
Ważący 17,8 kg Motus Scooty 10 Gen5 z pokładem szerokim na 17 cm mimo atrakcyjnej ceny oferuje bardzo dużo. Poza mechanizmem składania, 10-calowymi kołami pneumatycznymi, projektem i materiałami radzącymi sobie z 120-kg obciążeniem, zapewnia też wysoki poziom bezpieczeństwa, a to za sprawą wydajnego hamulca bębnowego na przodzie, kierunkowskazów, światła hamowania, odblasków oraz zintegrowanego oświetlenia.
Oczywiście nie zabrakło w tej hulajnodze wydajnego układu napędowego, który to obejmuje silnik o mocy szczytowej rzędu 700 watów i akumulator gwarantujący do 65 km zasięgu po kilkugodzinnym ładowaniu. Ten duet pozwala pokonywać nachylenia do 20 stopni i walczyć nawet z deszczem, dzięki certyfikatowi IP54. Poza jasnym wyświetlaczem LCD na kierownicy, w tym modelu znalazł się też system hamowania rekuperacyjnego, tempomat oraz łączność ze smartfonem wraz z obsługą specjalnej aplikacji. To wszystko robi z Motus Scooty 10 Gen 5 sprzęt, który spełni wymagania większości użytkowników do codziennych miejskich przejażdżek.
Tak jak poprzedni model był bardzo stonowany wizualnie, tak Ruptor R1 Lite wyróżnia się agresywnym designem, za którym idzie również wysoki potencjał i ciągle rozsądna, bo 21-kilogramowa waga. Ten model jeździ na 10-calowych kołach, a jego akumulator o pojemności 720 Wh i zasięgu do 60 km zasila 500-watowy silnik, który może rozpędzić sprzęt do aż 45 km/h, a nie 20 km/h, jak to było w przypadku wcześniejszego modelu od Motus. Tak wielki potencjał na drodze to wielka odpowiedzialność i dlatego producent zadbał o nie jeden, a aż dwa hamulce tarczowe, wydajne oświetlenie, matę antypoślizgową na podeście, zawieszenie wahaczowe, niewielki amortyzator widełkowy, a do tego czytelny wyświetlacz, wsparcie aplikacji i oczywiście mechanizm składania.
Jeśli interesują was hulajnogi elektryczne do zadań specjalnych, które nie robią sobie nic z wyprawy poza główne szlaki, to i tego typu modele w dobrej cenie znajdziecie aktualnie na rynku. Przykład? Motus PRO 10 Sport 2021, czyli sprzęt znacznie wyższej klasy, który robi użytek z dwóch silników, o łącznej mocy nominalnej na poziomie 2 kW i szczytowej rzędu 2,6 kW, które zasila 950-Wh akumulator o zasięgu do 65 km na jednym ładowaniu. Tego typu hulajnodze ewidentnie nie brakuje werwy w terenie, co potwierdza maksymalna prędkość na poziomie 66 km/h i możliwość rozpędzenia się do 24 km/h w ledwie 3 sekundy.
Dwa tarczowe hamulce, rama z kutego aluminium o obciążeniu do 150 km, jeszcze lepsza jakość wykonania, zaawansowane centrum dowodzenia zamknięte w wyświetlaczu LCD, rozbudowane oświetlenie i amortyzacja, to wyjątkowe połączenie, które producent zamknął w 29-kilogramowej formie. Nie oznacza to jednak, że w na nic lepszego nie możecie liczyć, bo przykładowo Ruptor R6 V3, to ważąca tyle samo hulajnoga elektryczna o jeszcze bardziej terenowym zacięciu. Spójrzcie tylko.
Ruptor R6 V3 doczekał się podwójnego systemu amortyzacji oraz wydajnego napędu, który obejmuje dwa bezszczotkowe silniki elektryczne o mocy nominalnej 800 watów oraz 960-Wh akumulator gwarantujący zasięg do 75 km. Prędkość maksymalna? Całe 45 km/h. Poza tym hulajnoga wyróżnia się zaawansowanym systemem oświetlenia (spójrzcie tylko na te reflektory) oraz praktycznie wszystkim tym, czym cechują się poprzednie modele. To jednak nie wszystko, co dla was przygotowaliśmy.
Zestawienie sprzętów do zadań specjalnych zamyka hulajnoga elektryczna Dualtron EAGLE o wadze około 30 kg. W jej kołach skrywają się zasilane 1470-Wh akumulatorem LG silniki o łącznej mocy szczytowej aż 3300 watów, czyli 3,3 kW, dzięki czemu w idealnych warunkach można rozpędzić się na niej do aż 70 km/h. Oszczędniejsza jazda pozwala przejechać do 90 km na jednym ładowaniu, a mniejsze szaleństwo za kierownicą pozwala czerpać jeszcze więcej z podwójnej amortyzacji elastomerowej. Tak wysoka prędkość to przede wszystkim wysoka odpowiedzialność i dlatego producent wprowadził do tego modelu dwa hamulce obsługujące system ABS.
Jak więc widzicie, dziś łatwo o dobrą hulajnogę elektryczną i tym samym otworzenie sobie furtki do lepszego codziennego transportu, a nawet rekreacyjnych przygód. Powyższe modele dostępne są w sklepach z największym wyborem hulajnóg elektrycznych: 7Way.pl, Media Expert, Media Markt, RTV Euro AGD, Decathlon, X-Kom oraz Komputronik.