Nothing Phone 2a zapowiada się świetnie. Zwłaszcza w takiej cenie

Już od kilku tygodni w sieci przybywa informacji na temat Nothing Phone 2a, a więc najnowszego smartfona opracowywanego właśnie przez firmę Carla Peia. Wszystko wskazuje na to, że jego premiera odbędzie się w najbliższych miesiącach, choć im bliżej wydarzenia, tym mniej tajemnic ma przed nami ten smartfon.
Nothing Phone 2

Nothing Phone 2

Premiera Nothing Phone 2a zbliża się wielkimi krokami

Pierwszy Nothing Phone był modelem ze średniej półki. Przystępny cenowo z ciekawym designem, wniósł powiew świeżości na rynek smartfonów. Był to jednak pierwszy telefon w ofercie startującego start-upu, więc trudno było celować wyżej, nie mając pewności, czy taki model w ogóle się przyjmie. Na szczęście, pomimo niektórych wad, sprzedał się całkiem nieźle i już kilka miesięcy temu doczekał się następcy. Nothing Phone 2 wskoczył na wyższą półkę, będąc już flagowym, urządzeniem. Dostał sporo ulepszeń, głównie widocznych w specyfikacji.

Czytaj też: Amazon Prime Video idzie w ślady konkurencji. Będą reklamy, ale…

Carl Pei pokazał, że choć tym modelem celuje w segment premium, wcale nie ma zamiaru oferować nam tylko takich urządzeń. W ramach submarki CMF Nothing wprowadziło już na rynek kilka budżetowych produktów, a teraz szykuje też kolejny smartfon. Nie będzie to Nothing Phone 3, a model o nazwie 2a, a więc coś pośredniego. Jest to podobny ruch do tego, co od lat robi Google. Gigant z Mountain View wypuszcza jesienią główną serię Pixel, składającą się z dwóch modeli, a w połowie następnego roku dorzuca do nich bardziej budżetowy smartfon z dopiskiem „a” w nazwie.

Czytaj też: Złośliwe oprogramowanie w aplikacjach na Androida. Lepiej szybko sprawdź swój telefon

Z tego, co już wiadomo, Nothing Phone 2a będzie wyposażony w 6,7-calowy Ekran AMOLED z odświeżaniem 120 Hz i rozdzielczością 1084 x 2412 pikseli. Jego sercem będzie układ Dimensity 7200, a na pokładzie znajdzie się też naprawdę przyzwoity zestaw aparatów bez zbędnych zapychaczy. Podczas gdy inni dodają jakieś 2-megapikselowe sensory, Nothing stawia na dwa aparaty 50 Mpix z tyłu (główny i ten z obiektywem ultraszerokokątnym) oraz 32-megapikselową kamerkę do selfie. Poprzednie doniesienia wskazywały też na zmiany w konstrukcji, więc nie powinniśmy spodziewać się klona dostępnych już smartfonów producenta, a czegoś innego, choć wciąż zachowującego charakterystyczne elementy, takie jak diody LED i przezroczyste plecki.

Czytaj też: Nowy procesor dla wszystkich modeli z serii iPhone 16? Apple zmienia strategię

Najnowszy przeciek zdradził nam, że Nothing Phone 2a dostępny będzie w dwóch konfiguracjach pamięci – 8/128 GB i 12/256 GB. Standardowo dla marki, klienci będą mogli wybrać pomiędzy białym i czarnym wariantem kolorystycznym.

Najważniejsza jest jednak informacja o cenie, bo według źródła, ta w Europie ma wynosić 400 euro, a więc po dzisiejszym kursie ok. 1740 zł. Oczywiście w Polsce zapewne będzie to kwota nieco wyższa, ale raczej nie przekroczy 2000 złotych. Stawiałabym na 1899 lub maksymalnie 1999 złotych. To bardzo rozsądna kwota. Pierwszy smartfon Nothing można u nas kupić za około 1500 złotych, a jego następcę – za około 2600 zł, Nothing Phone 2a byłby więc idealnym modelem pośrednim.