Od czasu wprowadzenia przeprojektowanego interfejsu dostosowanego do większych ekranów informacyjno-rozrywkowych minęło już kilka miesięcy. Większość ulepszeń zdążyła nam już spowszednieć i zaczynamy wypatrywać kolejnych zmian. Te w ostatnim czasie były przez Google’a testowane, choć raczej brakowało w nich jakichś ogromnych rewolucji. Nowy Android Auto też ich nie przynosi.
Android Auto v10 został przez Google’a wprowadzony raczej po cichu i wcale mnie to nie dziwi
Użytkownicy smartfonów z systemem operacyjnym Google’a z pewnością się ucieszą, bo Android Auto będzie teraz dla nich jeszcze bardziej przystępny i znajomy. Firma postanowiła zmienić interfejs użytkownika dla Asystenta Google. Nowy design jest teraz podobny do tego, jak to wygląda w smartfonach – mamy teraz dolny podświetlany pasek. Taki projekt asystenta głosowego pojawił się po raz pierwszy w październiku 2019 roku na Pixelu 6.
Wcześniej na Android Auto funkcja ta wyświetlała się jako czarny pasek z logo Asystenta umiejscowiony u góry ekranu. Czarny pasek co prawda został, ale logo zniknęło i pojawiły się żywe firmowe kolory Google’a z podświetleniem. Wizualnie prezentuje się to o wiele lepiej oraz jest spójniejsze z tym, co widzimy na smartfonach.
Niestety wygląda na to, że to jedyna nowość, jaką na razie przygotował dla nas Google. W tym kontekście wcale się nie dziwię, że nowy Android Auto został wprowadzony raczej po cichu, bo nie bardzo jest co ogłaszać. Warto jednak wspomnieć, że nie ma pewności, iż nowy interfejs Asystenta jest tak naprawdę częścią Android Auto v10. Możliwe, że jego wdrożenie tylko zbiegło się w czasie z aktualizacją. Tak czy inaczej, jeśli oczekiwaliście wielkich ulepszeń czy poprawek, to będziecie rozczarowani.
Na szczęście w perspektywie kolejnych miesięcy Google wdroży kilka bardziej znaczących zmian, które zapowiedziano podczas konferencji I/O 2023. Wśród nich warto wspomnieć o możliwości uczestniczenia w spotkaniach online, na co pozwoli obsługa takich komunikatorów, jak Microsoft Teems, Webex czy Zoom. Będzie można dołączyć do nich bezpośrednio z poziomu systemu, a przeprojektowany pulpit pozwoli cały czas korzystać z nawigacji, nawet podczas spotkania. Ponadto pojawią się inteligentne odpowiedzi, które ułatwią komunikację podczas jazdy. Nie będziemy musieli zbytnio skupiać się na ekranie, bo system da możliwość wybrania spośród kilku dostępnych opcji, takich jak: „OK”, „Jestem zajęty” czy „Prowadzę”. Ich obsługa będzie bardzo prosta i wystarczą zaledwie dwa kliknięcia na ekranie. Ma też pojawić się obsługa YouTube’a, ale prawdopodobnie ta opcja dostępna będzie tylko podczas postojów, co jest w pełni zrozumiałe.
Nie ma więc co się załamywać, nowa aktualizacja może i jest uboga, ale Google ma w zanadrzu jeszcze niejedno fajne ulepszenie.