Samsung szykuje się do premiery kolejnego smartfona. Galaxy A55 zdradza coraz więcej swoich tajemnic

Emocje po wielkiej premierze serii Galaxy S24 trochę już padły i zaczynamy spoglądać na inne urządzenia, które Samsung wypuści w najbliższym czasie. Jednym z nich będzie bardziej budżetowy Galaxy A55, który powinien zadebiutować już niedługo.
Galaxy A54

Galaxy A54

Galaxy A55 zbliża się do premiery

Chociaż to flagowce przyciągają najwięcej naszej uwagi, nie można też zapominać o modelach dla mniej wymagających klientów. W końcu nie każdy chce lub może pozwolić sobie na wydanie grubych tysięcy na urządzenie z najwyższej półki. Dla tych klientów południowokoreański gigant ma inne linie smartfonów, takich jak jedna z popularniejszych – Galaxy A. Ta rodzina wkrótce powiększy się o kolejny model – A55, a jego premiera wydaje się zbliżać wielkimi krokami, biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim czasie telefon pojawia się w coraz większej liczbie baz certyfikacyjnych.

Czytaj też: Galaxy Z Fold 6 w końcu przestanie być grubaskiem. Samsung mocno odchudzi swojego składaka

Zauważono go już w TENAA, NBTC, MIIT, FCC, TKDN i innych, a najnowszy certyfikat dla modelu o numerze SM-A556E/DS., pod którym ukrywa się właśnie Galaxy A55, został przyznany przez malezyjski urząd SIRIM. Co prawda ta certyfikacja nie zdradziła nam żadnych szczegółów specyfikacji, potwierdza jednak jasno, że premiera jest już bliska. Spodziewamy się też, że typowo dla siebie Samsung wprowadzi swoją nowość jednocześnie na wszystkich rynkach, choć obędzie się zapewne bez głośnej premiery.

Czytaj też: Nothing Phone 2a nie ma już przed nami żadnych tajemnic

Na szczęście do sieci trafiły też przecieki, dzięki którym wiemy już, czego powinniśmy spodziewać się po Galaxy A55, także w kwestii wyglądu, choć tutaj zdecydowanie nie ma co spodziewać się rewolucji. Samsung ujednolicił wygląd swoich telefonów do tego stopnia, że obok projektu raczej przechodzimy obojętnie. Z jednym małym szczegółem, zdjęcia na żywo zdradziły nam obecność metalowych ramek, znacznie wpływających na wytrzymałość i zaskakują w tym segmencie. Plecki wyglądają standardowo – mamy aparaty bez żadnej wyspy, całkowicie płaską obudowę. Przodu nie widzimy, ale spodziewamy się płaskiego ekranu z aparatem do selfie w okrągłym otworze.

Południowokoreański gigant sięgnie tutaj po 6,5-calowy wyświetlacz z częstotliwością odświeżania 120 Hz, a wspomniana kamerka przednia będzie oferować rozdzielczość 32 Mpix. Z tyłu znajdzie się potrójna konfiguracja z 50-megapikselowym aparatem głównym z OIS, 12-megapikselowym aparatem z obiektywem ultraszerokokątnym oraz 5-megapikselowy sensor makro. Galaxy A55 napędzany będzie przez układ Exynos 1480, wspierany przez maksymalnie 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej. Akumulator o pojemności 5000 mAh naładujemy z mocą 25 W.

Czytaj też: Nowe iPhone’y Pro będą przyjemniejsze dla oka. Apple zaskoczy nas kolorami

Smartfon ma pojawić się w kilku wersjach kolorystycznych, takich jak Awesome Ice Blue, Awesome Lilac i Awesome Navy Blue. Oficjalna data premiery jeszcze nie została podana, ale Galaxy A55, biorąc pod uwagę mnogość certyfikatów, pojawi się zapewne w przyszłym miesiącu.