Samsung zrewolucjonizuje swoją ofertę składaków?
Na rynku składaków powoli już zaczynało wiać nudą. Fold i Flipy przestały być dla nas większą nowością, a pomimo wprowadzanych w kolejnych generacjach ulepszeń, w zakresie konstrukcji raczej niewiele się zmienia. Na przestrzeni ostatnich lat widzieliśmy co prawda sporo pomysłów, pojawiających się w dokumentach składanych w urzędach patentowych, a także w formie prototypów na różnego rodzaju targach, jednak dopiero Huawei postanowił przenieść te innowacje na rynek komercyjny, wprowadzając we wrześniu zeszłego roku model Huawei Mate XT.
Czytaj też: Xiaomi Mix Flip 2 z ogromną baterią. Galaxy Z Flip 7 pozostanie daleko w tyle
Podwójnie składany smartfon chińskiej firmy miał być przede wszystkim pokazem możliwości i innowacji. Huawei pokazał w ten sposób swoją zdolność do pokonywania przeszkód i wyzwań w zakresie projektowania, inżynierii i produkcji, zwłaszcza w związku z ograniczeniami nałożonymi przez USA. Trudno było jednak oczekiwać, że taki ruch pozostanie bez odzewu ze strony konkurencji, zwłaszcza Samsunga, który przecież niejednokrotnie pokazywał prototypy wielokrotnie składanych ekranów.
Czytaj też: Huawei nie zwalnia tempa i już pracuje nad następcą Mate XT
Jak donosi koreański serwis SisaJournal, jeszcze przed końcem 2025 roku gigant pokaże nam swój podwójnie składany smartfon, jednak jego konstrukcja ma się różnić od tej, jaką zastosował u siebie Huawei. Mate XT ma mechanizm składania w kształt litery “Z”. To oznacza, że jedna trzecia wyświetlacza składa się na zewnątrz, stając się ekranem osłonowym, podczas gdy pozostałe dwie części są bezpiecznie ukryte w środku. Tymczasem Samsung chce podobno przyjąć mechanizm w kształt litery “G”, w którym żaden z trzech segmentów składanego panelu nie będzie odsłonięty, gdy urządzenie zostanie złożone. W rezultacie ryzyko przypadkowego uszkodzenia powinno zostać zmniejszone.
Jeśli faktycznie firma zdecyduje się na taki ruch, konieczne będzie dodanie kolejnego ekranu zewnętrznego, jak to ma miejsce w przypadku Galaxy Z Fold. Podobne rozwiązania mogliśmy już podejrzeć m.in. na targach CES 2022, kiedy to firma zaprezentowała ekran Flex G. Chociaż taka konstrukcja z pewnością będzie cechowała się większą trwałością, to może sprawić, że smartfon będzie znacznie grubszy. Mate XT ma po złożeniu zaledwie 12,8 mm grubości, a po rozłożeniu – 3.6-4.8 mm, choć jak można się domyślać, odbiło się to trochę na trwałości smartfona.
Czytaj też: Galaxy Z Fold 7 i Galaxy Z Flip 7 mogą być wielkim rozczarowaniem
Huawei nie zdecydował się na globalną dystrybucję Mate XT, ograniczając jego dystrybucję. Mówi się, że Samsung postąpi podobnie, produkując nie więcej niż 300 000 sztuk. Podwójnie składany Galaxy będzie podobno miał 12,4 cala po pełnym rozłożeniu lub 10,5 cala po rozłożeniu tylko lewej strony. Brzmi to co prawda bardziej jak składany tablet, a nie smartfon, jednak będziemy musieli poczekać na więcej konkretów, bo jak na razie nic nie jest pewne i wszystko może się zmienić.