Satelita Biomass wystrzelony na orbitę przez specjalistów z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), został zaprojektowany z myślą o dokładnym mapowaniu biomasy i pomiarach ilości węgla zmagazynowanego w roślinności. Wyposażony w radar syntetycznej apertury pracujący w paśmie P, potrafi „zajrzeć” głęboko pod koronę drzew, ukazując pionową strukturę lasów. To znacząca przewaga nad tradycyjnymi systemami optycznymi czy radarami o krótszych długościach fali, które rejestrują jedynie powierzchnię.
Pierwsze obrazy satelitarne zaprezentowano właśnie podczas tegorocznego sympozjum Living Planet w Wiedniu. Choć satelita formalnie nadal znajduje się w fazie testowej, jego instrumenty już teraz działają zgodnie z oczekiwaniami, dostarczając danych, które już teraz zachwycają zarówno naukowców, jak i przedstawicieli agencji kosmicznej. Nigdy wcześniej nie mieliśmy bowiem tak szczegółowych danych tego typu.

Jednym z najbardziej zachwycających obrazów przedstawionych właśnie opinii publicznej jest radarowy widok Boliwii, gdzie tropikalne lasy deszczowe przechodzą w rozległe mokradła i trawiaste równiny. Rzeka Beni – jeden z ostatnich dużych, nieuregulowanych cieków wodnych w tym regionie – wije się przez to zróżnicowane środowisko niczym wąż. Kolory radarowe – zieleń dla lasów, czerwień dla zalanych terenów leśnych i odcienie niebieskiego dla sawanny – ukazują skomplikowaną mozaikę różnych ekosystemów, ale jednocześnie doskonale pokazuje, z jakimi wyzwaniami muszą się one mierzyć w erze wylesiania i ekspansji rolnictwa.

Równie ciekawe dane możemy zobaczyć na obrazie przedstawiającym północną Amazonię w Brazylii. Dzięki radarowi Biomass można wyraźnie odróżnić gęste lasy, podmokłe tereny leśne oraz wyżynne rejony o bardziej zróżnicowanej rzeźbie terenu. Zdjęcie to jest doskonałem przykładem tego, jak taki satelita doskonale radzi sobie z monitorowaniem zmian zachodzących w trudno dostępnych i wrażliwych ekologicznie obszarach jednego z największych pochłaniaczy węgla na Ziemi.

Satelita zarejestrował także niezwykle precyzyjny obraz dorzecza Konga, prezentując m.in. niezakłócone ludzką działalnością lasy deszczowe Gabonu oraz wijącą się przez nie rzekę Ivindo. Obszary te odgrywają kluczową rolę w stabilizacji klimatu.

Warto także zwrócić uwagę na spektakularne zdjęcie fragmentu Antarktydy. Można na nim zobaczyć lodowiec Nimrod oraz znajdujące się w jego pobliżu pasmo Gór Transnatarktycznych. System radarowy satelity może posłużyć do pomiaru prędkości przepływu lodu i dynamiki wewnętrznej pokrywy lodowej, co ma ogromne znaczenie w kontekście przewidywania przyszłych zmian poziomu mórz i tempa topnienia lodu.

Porównanie danych radarowych z satelity Biomass i zdjęć wykonanych w zakresie optycznym przez satelity Copernicus Sentinel-2 pokazuje, jak dużą wartość wnosi nowa technologia. O ile Sentinel-2 rejestruje obraz powierzchni, Biomass dostarcza informacji o pionowej strukturze lasu. Są to kluczowe informacje dla każdego, kto stara się zmierzyć lub oszacować gęstość biomasy, a tym samym ilość zgromadzonego w niej węgla.
Choć dane radarowe nie zostały jeszcze w pełni skalibrowane, aby można było je wykorzystać do precyzyjnych analiz naukowych, już teraz potwierdzają skuteczność instrumentów zainstalowanych na pokładzie satelity. W ciągu pięcioletniej misji Biomass będzie systematycznie tworzył mapy lasów na powierzchni całej Ziemi, dostarczając danych niezbędnych do prowadzenia badań nad klimatem, planowania działań ochronnych i tworzenia strategii zarządzania środowiskiem.
Naukowcy zajmujący się satelitą aktualnie pracują intensywnie nad przygotowaniem go do rozpoczęcia właściwej misji naukowej. Kiedy już do tego dojdzie na Ziemię będzie docierał stały strumień danych, które mogą zrewolucjonizować naszą wiedzę o tym, jak działają ekosystemy na powierzchni naszej planety. Lepiej późno, niż wcale.