Smart Ring od Apple – patenty są, co z pierścieniem?
Apple prace badawcze nad koncepcją inteligentnego pierścienia prowadzi od dawna – dowodzą tego liczne patenty, jakie firma posiada w tej kategorii. Wciąż jednak nie ma produktu i mimo całkiem udanych premier urządzeń takich jak Samsung Galaxy Ring czy Oura Ring, wciąż chyba nie jest pewna, czy powinna mieć.
A jak nie wie, to pyta. Jak informuje serwis Techradar, w najnowszej odsłonie ankiety przeznaczonej dla użytkowników zegarków Apple Watch, poza oczywistymi pytaniami o zegarek, jego funkcje i czas pracy, pojawiły się także pytania, czy użytkownik korzysta z innych urządzeń wearable, w tym typu smart ring.
Wiadomo, trudno to potraktować jako dowód na cokolwiek. Niemniej jeśli z ankiety wyniknie, że istniejący użytkownicy Apple Watch korzystają z pierścieni, to Apple być może potraktuje to jako sygnał do poważniejszego zajęcia się tematem. Ma to bowiem wiele sensu: zegarki Apple’a trzeba niestety często ładować, do tego nie każdy lubi nosić je cały czas (szczególnie w nocy), żeby monitorować swój organizm.
Uzupełnienie Apple Watcha przez pierścień, który wygodnie można nosić przez kilkanaście dni bez ładowania, byłoby na pewno dużym ułatwieniem dla użytkowników. Do tego jako urządzenie służące wyłącznie do zbierania danych i niemające wyświetlacza, pozwoliłoby się skuteczniej oderwać od nieustannych powiadomień wyświetlanych na zegarku.
Jakkolwiek by było, z pewnością nic w tej kategorii nie zmieni się szybko i 9 września pierścień Apple wciąż pozostanie tylko teorią. Z pewnością warto się przyglądać, co Apple zrobi w przyszłości.