Sadzenie drzew uratuje nas przed katastrofą klimatyczną. Wiemy ile ich potrzebujemy

Zacząć musimy od zaraz! Według naukowców ze Szwajcarii ludzkość może uchronić się przed wypaleniem i zatopieniem. Jeśli uda nam się zalesić około 4,4 miliarda hektarów.
Sadzenie drzew uratuje nas przed katastrofą klimatyczną. Wiemy ile ich potrzebujemy

Dzięki takiej liczbie drzew naturalne procesy mogłyby oczyścić naszą atmosferę ze zbieranego przez dekady zanieczyszczenia. Badacze z ETH w Zurychu opublikowali szczegóły badania wskazującego na to, że węgiel da się „zamknąć” w materii organicznej. Im większa bioróżnorodność tym skuteczniej możemy walczyć z CO2.

Problem w tym, że obecnie bioróżnorodność raczej nie jest najważniejszym celem ludzkości, a wręcz przeciwnie. Na całym świecie gospodarka człowieka doprowadziła do tego, że w większości są tylko te gatunki roślin i zwierząt, które nam, ludzkości, są potrzebne.

Według raportu mimo tego, że tak zmieniliśmy krajobraz Ziemi, wciąż nie brakuje miejsc, które nadają się na zalesianie i jest ich wystarczająco wiele by odzyskać zielone płuca planety. Niestety jest też pewien problem: czas działa na naszą niekorzyść. Ocieplający się klimat to gwarancja, że wiele obszarów w ciągu dwóch najbliższych dekad przestanie być zdatna do życia, zarówno dla ludzi jak i roślin.

Grupa z Zurychu, kierowana przez Thomasa Crowthera, skupiła się na obszarach chronionych, których jeszcze w znaczącym stopniu nie zmieniła ludzka ręka. Skorzystali z Google Earth Engine i jego narzędzi do wykonania około 80 tysięcy pomiarów i wyliczyli, że 1,7-1,8 miliardów hektarów planety jest obecnie bardzo słabo zazielenionych, a jednocześnie tamtejsza ziemia pozwala na rozwój roślinom. Jeśli posadzić tam odpowiednie gatunki drzew otrzymamy „baldachim” o powierzchni około 0,9 miliardów hektarów, który ochroni nas przed 200 gigatonami węgla.

Ten obszar można by jeszcze powiększyć. Wyobraźmy sobie zupełny zwrot ludzkości w zieloną stronę i sadzenie drzew na terenach rolniczych i miejskich. Do ustalonej przez naukowców liczby nagle dochodzi około 8,7 miliardów hektarów drzew.

Warto jednak pamiętać, że jeśli się nie pospieszymy ze zmianą kursu ludzkości w kierunku krawędzi do 2050 roku, gdy globalna temperatura się podniesie, około 223 milionów hektarów przestanie się nadawać do życia dla drzew.

– To bardzo ważne by chronić istniejące już lasy i odchodzić od paliw kopalnych w gospodarkach by uniknąć dalszych niebezpiecznych zmian klimatu – zaznacza Crowther – Jeśli zaczniemy działać teraz możemy zmniejszyć ilość CO2 w atmosferze o 25%, do poziomów, których nie wiedziano tu od prawie wieku.

Scenariusz wielkiego zalesiania wydaje się naiwny, ale to jest możliwe. Potrzebna jest międzynarodowa współpraca. Przykład: prawie dekadę temu Indonezja podpisała z Norwegią umowę, że jeśli będą zmniejszać i hamować proces wycinki swoich tropikalnych lasów dostaną miliard dolarów. Indonezja dotrzymała umowy, druga strona także.

Zatem: da się. Tylko wszyscy muszą się zabrać do pracy.