Dane satelitarne się nie mylą. Noworoczne trzęsienie ziemi w Japonii znacząco przesunęło brzeg wyspy

Początek nowego 2024 roku nie będzie się dobrze kojarzył w Japonii. Pierwszego dnia stycznia doszło tam bowiem do silnego trzęsienia ziemi, które pozostawiło po sobie trwały ślad w postaci przesunięcia linii brzegowej. Jak wskazują najnowsze zdjęcia satelitarne, nie jest to wcale taka mała zmiana, jak mogło się wcześniej wydawać.
Dane satelitarne się nie mylą. Noworoczne trzęsienie ziemi w Japonii znacząco przesunęło brzeg wyspy

Opublikowane właśnie przez władze Japonii zdjęcia satelitarne przedstawiają długi na 90 kilometrów półwysep Noto znajdujący się na zachodnim wybrzeżu wyspy Honsiu, będącej największą, a tym samym główną wyspą, na której położona jest Japonia. Zdjęcia wykonane przez satelity obserwujące powierzchnię Ziemi przed i po trzęsieniu Ziemi wyraźnie wskazują, że wstrząsy z 1 stycznia 2024 roku zmieniły linię brzegową półwyspu, przesuwając ją o niemal 250 metrów.

Do trzęsienia ziemi, którego siłę ustalono post factum na 7,6 w skali Richtera, doszło 1 stycznia o godzinie 16:10 czasu lokalnego. Ze względu na fakt, że Japonia stale musi mierzyć się ze słabszymi i silniejszymi trzęsieniami ziemi, które na dodatek mogą wywoływać fale tsunami, na terytorium całego kraju istnieje system powiadamiania o wstrząsach i zagrożeniu niszczycielskimi falami tsunami. Tak też było i w tym wypadku. Natychmiast po wystąpieniu wstrząsów wydano nakaz ewakuacji mieszkańców obszarów przybrzeżnych, na których doszło do znacznego wypiętrzenia. Automatyczne systemy jednocześnie wysłały ostrzeżenie przed możliwością wystąpienia tsunami. Rzeczywiste skutki noworocznych wstrząsów uwidocznione zostały na zdjęciach wykonanych przez satelity obserwujące powierzchnię Ziemi. Wypiętrzenie samego wybrzeża sprawiło, że linia brzegowa w niektórych miejscach przesunęła się aż o 250 metrów od miejsca, w którym znajdowała się jeszcze 31 grudnia 2023 roku.

Czytaj także: Naukowcy poznali źródło silnych trzęsień ziemi w Japonii. Znajduje się głęboko pod wodą

Zmiany linii brzegowej widać doskonale na zdjęciach półwyspu Noto opublikowanych na Twitterze przez Nahela Balgherze. Przedstawiają one fragment półwyspu, w którym dotychczasowe dno morskie w wyniku wstrząsów podniosło się na tyle, że wyszło ponad poziom wody. Można zatem powiedzieć, że na dość sporym obszarze powstała zupełnie nowa plaża. Efekty są zaskakujące, bowiem po trzęsieniu ziemi dotychczasowe porty na tym obszarze zostały odcięte od wody i są całkowicie suche.

Naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego w swoim oświadczeniu opublikowanym kilka dni po trzęsieniu ziemi poinformowali, że w trakcie badań terenowych w rejonie półwyspu Noto, aż w dziesięciu różnych lokalizacjach odnotowano wypiętrzenia terenu związane z pierwszostyczniowymi wstrząsami sejsmicznymi. Obserwacje wykazały, że wypiętrzenie terenu najsilniejsze jest w północnej części tego regionu i stopniowo maleje w kierunku południowym na odcinku od Kaiso do Akasaki. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że szczególnie w rejonie portu Akasaki tuż po wystąpieniu wstrząsów doszło do pojawienia się fali tsunami, która sądząc po śladach pozostawionych przez wodę na ścianach budynków na wybrzeżu, osiągnęła wysokość około 4,2 metra.

Japoński satelita obserwacyjny ALOS-2 wystrzelony na orbitę okołoziemską przez japońską agencję badań kosmicznych JAXA także zarejestrował pojawienie się nowego lądu na wybrzeżu półwyspu Noto. Opublikowane zdjęcia satelitarne wykonane w czerwcu 2023 roku oraz 2 stycznia 2024 roku wyraźnie pokazują odsunięcie się linii brzegowej w kierunku morza w zatoce Minazuki, w mieście Wajima oraz w porcie Nafune.