„Zostań Jezusem Chrystusem, najsławniejszym człowiekiem na ziemi. Módl się jak On o nadprzyrodzone moce, dokonuj słynnych cudów, takich jak wypędzanie złych duchów, uzdrawianie i karmienie ludzi, przywracania do żywych i więcej” – czytamy w opisie gry.
Zapowiedź symulatora pojawiła się na platformie Steam i natychmiast stała się hitem. W trailerze widzimy Jezusa przemierzającego pustynię, który na swojej drodze spotyka chorych, umierających i głodnych.
Gracz kierujący postacią Chrystusa ma możliwość dokonywania cudów. Jak zapowiadają autorzy – w swoim „arsenale” będzie mieć aż 30 różnych cudów, a wśród nich zamienianie wody w wino, rozmnażanie pokarmów, uzdrawianie chorych czy wskrzeszanie umarłych.
Animowany Jezus stoczy też starcie z kuszącym go szatanem, będzie wypędzał „nieczyste duchy” i uspokajał morskie fale. Podsumowując – gra ma prowadzić przez życie Chrystusa od momentu przyjęcia przez niego chrztu świętego do zmartwychwstania.
Zainteresowanie jest niewiarygodne
– Ponieważ zainteresowanie jest niewiarygodne, chcemy dostarczyć wysokiej klasy produkt. Chcemy dotrzeć z grą do rynku globalnego, ale będzie również polska wersja tytułu – w rozmowie z portalem Wirtualne Media mówi Maksym Vysochanskiy, współzałożyciel i dyrektor Simulamobile, studia odpowiedzialnego za produkcję gry.
Vysochanskiy nie przewiduje, aby gra miała spotkać się z krytyką ze strony władz kościelnych. – Mamy nadzieję uzyskać od nich wsparcie, a nie krytykę. Każdy w sobie ma tę świętą część i ważne jest, by ją odnaleźć. Gra jest symulatorem i taka nazwa daje graczowi możliwość zrozumienia, w czym bierze udział – mówi.
Zdaniem twórców gra, której bohaterem jest Jezus Chrystus, to kolejny oczywisty krok po setkach religijnych produkcji filmowych czy telewizyjnych.
Premiera na Wielkanoc?
Producenci gry na razie nie podali dokładnej daty premiery. Niektórzy oceniają, że może ona zbiec się z najważniejszym katolickim świętem – Wielkanocą. Wszyscy zainteresowani na razie muszą wykazać się cierpliwością, a nudę mogą zabić innymi fascynującymi grami z kategorii symulatorów.
Polskie firmy na tym polu wykazują się sporą kreatywnością. Niedawno pisaliśmy o symulatorze dilera narkotyków, ale na rynku dostępne są też m.in. „Goat Simulator” (symulator kozy), „Car Mechanic Simulator” (symulator mechanika samochodowego) czy „Thief Simulator” (symulator złodzieja). Na swoje premiery czekają jeszcze „Bum Simulator” (symulator bezdomnego) i „Priest Simulator” (symulator księdza).