Nowe dowody. Pod powierzchnią Marsa znajduje się ocean wody

Powszechnie przyjmuje się, że miliardy lat temu Mars wyglądał zupełnie inaczej niż obecnie. Widoczna dzisiaj na niebie czerwona planeta to jedna wielka, mroźna pustynia z dwiema czapami polarnymi. Od miliardów lat na powierzchni planety nie było wody w stanie ciekłym, choć wiele struktur geologicznych wskazuje na to, że kiedyś wody na Marsie był ogrom. Otwartym jednak do dzisiaj pozostaje pytanie o to, co się z całą tą wodą stało.
Nowe dowody. Pod powierzchnią Marsa znajduje się ocean wody

Najnowsze badania wzmacniają hipotezę, że głęboko pod powierzchnią Marsa może być uwięziony rozległy ocean ciekłej wody. Odkrycie to może dosłownie zrewolucjonizować nasze rozumienie historii geologicznej Czerwonej Planety oraz jej dawnego i obecnego potencjału do podtrzymywania życia.

Mars do dzisiaj wygląda jak planeta z bogatą hydrosferą, z której ktoś odciągnął wodę. Wciąż mamy tam liczne koryta rzeczne, pozostałości po jeziorach, tony osadów w miejscach, w których owe koryta rzeczne spływają do rozległych kraterów. Wszystko tam wygląda jak wyrzeźbione przez wodę. Fakt, że tej wody tam nie ma, każe pytać o to, co się z nią stało. Obecnie jest to największa zagadka planetologii.

Czytaj także: Woda na Marsie. W końcu wiemy, jak długo mogła tam istnieć

Mars był niegdyś planetą bogatą w ciekłą wodę, zwłaszcza w erach noachijskiej i hesperyjskiej, między 4,1 a 3 miliardami lat temu. Z czasem, gdy Mars utracił swoje pole magnetyczne, a jego atmosfera znacznie się przerzedziła, większość wody zniknęła. Część wyparowała w przestrzeń kosmiczną, część zamarzła w czapach polarnych, a część została związana chemicznie w minerałach.

Problem w tym, że to wciąż za mało na całą wodę, która kiedyś musiała znajdować się na Marsie. Wciąż brakuje olbrzymich ilości wody, o której losie nie wiemy nic. Jedna z teorii zakłada, że znaczna część tej wody nie zniknęła, lecz przesiąkła w głąb planety przez pęknięcia powstałe w wyniku dawnych uderzeń meteorytów. Tam, w cieplejszych partiach skorupy, woda mogła pozostać w stanie ciekłym do dnia dzisiejszego.

I tutaj do gry wchodzi sonda kosmiczna InSight, która w 2018 roku umieściła na powierzchni Marsa wyjątkowo czuły sejsmometr.

Instrument ten zarejestrował fale sejsmiczne pochodzące z dwóch uderzeń meteorytów w 2021 roku oraz marsjańskiego trzęsienia ziemi w 2022 roku. Analiza tych fal — zwłaszcza tzw. fal ścinających (S-fal) — ujawniła intrygującą anomalię w strukturze marsjańskiej skorupy.

Na głębokości od 5,4 do 8 kilometrów fale sejsmiczne wyraźnie zwalniały. Takie spowolnienie zwykle oznacza obecność porowatej, mniej zwartej warstwy skalnej — często przesyconej cieczą. Badacze interpretują tę “warstwę o niskiej prędkości” jako gigantyczny zbiornik podziemnej wody, analogiczny do ziemskich systemów wodonośnych. Według szacunków ta strefa mogłaby zawierać tyle wody, że po rozprowadzeniu po powierzchni utworzyłaby ocean o głębokości od 520 do 780 metrów — czyli zbliżoną ilość do tej, jakiej według szacunków wciąż brakuje.

Czytaj także: Radar MARSIS ujawnia prawdę o wodzie na Marsie. To nie scenariusz filmu

To odkrycie ma znaczenie nie tylko dla zrozumienia przeszłości Marsa, lecz także dla jego przyszłości. Na Ziemi życie mikroorganizmów rozwija się w głębokich, nasyconych wodą formacjach skalnych. Jeśli podobne formy życia powstały kiedyś na Marsie, mogłyby przetrwać w tych podziemnych zbiornikach do dziś. Co więcej, taka woda mogłaby w przyszłości wspierać załogowe misje kosmiczne — jako źródło wody pitnej, tlenu, a nawet paliwa rakietowego.

Jest tylko jeden problem. Trzeba by było dotrzeć do wody ukrytej ponad 5 kilometrów pod powierzchnią Marsa. Jest to zatem wyzwanie dla kolejnych pokoleń, które nie tylko dotrą na Marsa, ale nauczą się tam żyć i rozwiną odpowiednie technologie.

Jak dotąd misja InSight odsłoniła jedynie ułamek wnętrza Marsa. Aby zrozumieć pełny zasięg ukrytych podziemnych zbiorników, konieczne będą kolejne misje wyposażone w nowe instrumenty sejsmiczne. W miarę postępów badań naukowcy mogą odkrywać kolejne tajemnice ukryte pod powierzchnią Marsa — być może nawet ślady dawnego lub obecnego życia.