Mizofonia. Gdy dźwięk pocałunku czy chrupiącego jabłka jest nie do zniesienia

Nadwrażliwość na dźwięki, nazywana także SSSS (od skrótu Selective Sound Sensivity Syndrome) to prawdziwe przekleństwo. Szuranie, siorbanie, skrzypienie i tysiące innych dźwięków są nie do zniesienia.
Mizofonia. Gdy dźwięk pocałunku czy chrupiącego jabłka jest nie do zniesienia

Dysfunkcja mózgu nazwana z grecka mizofonią, czyli nienawiścią do dźwięków, polega na wytwarzaniu się niepohamowanych emocji przy najmniejszych bodźcach słuchowych: gniewu, paniki, stresu, strachu. To kwestia budowy mózgu, nie gustu muzycznego, ośrodki odpowiedzialne za reakcję na dźwięk w korze zakrętu obręczy są nadaktywne. Reakcje są tylko dwie: ucieczka lub obrona przez atak, następują praktycznie natychmiastowo, instynktownie i niekontrolowanie. 

– Moje ciało czuje zagrożenie, muszę natychmiast odejść i się chronić – mówi 28-letnia Margot Noel zmagająca się z tym problemem. Taką reakcję wywołuje u niej… dźwięk ugryzienia przez kogoś jabłka. W jej przypadku dźwiękowe stresory to chrupanie, kliknięcie, szept, pisanie na klawiaturze komputera i (najgorsze) strzelanie ze stawów w palcach. 

– Sprawia, że podskakuje na krześle i muszę natychmiast to zatrzymać, co nie zdarza się w przypadku innych stresorów – mówi Margot – Nie chodzi o to, że nie lubisz tego dźwięku, to coś co czujesz w brzuchu, ekstremalny niepokój. Albo nagle czuję się przytłoczona, nie mogę myśleć, to przesłania wszystko inne. Tak samo czułabym się, gdyby ktoś celował do mnie z pistoletu. 

Ciekawe, że te same dźwięki, na przykład węszenie w przypadku Noel, wydawane przez osobę dotkniętą mizofonią nie są już tak problematyczne. 

– Mogę przestać, więc nie jest to tak zagrażające, jakby robił to ktoś inny i czego nie można kontrolować, nie wiadomo jak długo potrwa – tłumaczy i dodaje, że wyjątkowo trudno jest jej funkcjonować wśród innych. Zwracanie uwagi i prośby często są odbieranie jako krytyka lub pouczanie, na które ludzie często się obrażają. 

Szukając informacji na temat swojej przypadłości trafiła na opisy badań w Newcastle University, prowadzone przez dr Sukhbindera Kumara. Naukowiec odpisał i zaprosił Margot do wzięcia udziału w badaniach. Nie było to łatwe. Musiała wysłuchać niektórych z wywołujących stres dźwięków nie mogąc na nie zareagować, nawet mrugnąć okiem.

– Miałam kable na całej twarzy, wszędzie, studiowali moje reakcje na dźwięki, a ja nie mogłam ich robić – mówi. – Powiedzieli mi, że muszą przestać, bo byłam tak zestresowana, że zaczęły pojawiać się sprzeczne wyniki. Wydaje mi się, że badanie miało sześć modułów, ja wykonałam tylko dwa i płakałam potem, jak nigdy wcześniej. 

W trakcie prób Margot dowiedziała się, że były one tak trudne dlatego, że nie mogła użyć mechanizmów obronnych, które zwykle stosowała: założyć słuchawek albo stoperów dousznych. 

– Nie mogę żyć bez muzyki – tłumaczy – Mam słuchawki na uszach przez cały czas, nawet jeśli nie ma w nich żadnej muzyki – są gotowe by mnie uratować jeśli coś się wydarzy. Muzyka jest dla mnie ochroną. 

Dziennikarzom z BBC kobieta zdradziła nawet swoją ulubioną listę utworów wyciszających otoczenie. 

Moby – Inside
Moby – One of these mornings
Moby – Another woman
Air – Talisman
Air – La femme d’argent
Air – Le soleil est près de moi
David Bowie – Ashes To Ashes
David Bowie – Starman
David Bowie – Drive-In Saturday
Tommy Tee – Aerosoul
Daft Punk – Make Love
Daft Punk – Emotion
Aphex Twin – Heliosphan
Rappin 4 Tay – Playaz Club
DJ Mehdi – Signatune

Nawet oglądanie filmu może być dla mizofoba trudne. Dźwięki takie jak choćby trzask zamykanych drzwi, skrzyp otwieranych, nawet pocałunek – wszystko może być stresorem i wyzwalać atawistyczną reakcję obronną. 

– Nienawidzę dźwięku jak ludzie się całują. To mnie odrzuca, fuu – mówi Margot. 

 

Według dr Kumara nauka jeszcze nie zna sposobu leczenia mizofonii poza terapią poznawczo-behawioralną. Nie wiadomo także ile osób cierpi z jej powodu. Szacuje się, że około 20% dzieci przed 15 rokiem życia może wykazywać jej symptomy. 

Dźwięki, które drażnią osoby cierpiące na mizofonię to:

– odgłosy jedzenia – przełykanie, mlaskanie, żucie, siorbanie, chrupanie, cmokanie, mieszanie napojów łyżeczką, ssanie, przesuwanie sztućcami po talerzu
– odgłosy wydawane przez dzieci 
– dźwięki wydawane przy oddychaniu – głębokie oddechy, chrapanie, kichanie, pociąganie nosem, sapanie, szeptanie
– dźwięki towarzyszące pisaniu na klawiaturze komputera, klikanie myszką komputerową
– odgłosy szurania, gwizdania, cieknącej wody z kranu, tykania zegara, stukania długopisem, przesuwania krzesła, pisania kredą po tablicy

 

Źródło: BBC

Więcej:fobiemuzyka