Zapowiedziana w maju technologia Search Generative Experience (SGE) oparta na sztucznej inteligencji zmieni sposób, w jaki wyszukujemy treści w sieci. Czasy, w których wpisywaliśmy pytanie i dostawaliśmy listę stron, na których mogliśmy znaleźć satysfakcjonujące odpowiedzi, odeszły w niepamięć. Google idzie w kierunku bardziej spersonalizowanych wyników, podanych też w taki sposób, byśmy jak najmniej musieli szukać samodzielnie. Poznamy więc odpowiedzi na nurtujące nas pytanie bez konieczności przekopywania się przez różne witryny. Gigant chce po prostu, byśmy nie musieli opuszczać Wyszukiwarki, by uzyskać interesujące nas informacje. Z drugiej strony dla użytkowników jest to zmiana na lepsze, bo pozwala zaoszczędzić czas, choć warto pamiętać, że technologia nadal jest eksperymentalna i mogą się jej zdarzyć pomyłki.
Wyszukiwarka Google z kolejną nowością
Oprócz SGE Google ogłosił w maju również „Perspektywy”, czyli nowy filtr wyszukiwania, który jest właśnie wdrażany w Wyszukiwarce. Pozwala on znaleźć „informacje od osób na forach i portalach społecznościowych”, dzięki czemu otrzymywane wyniki mogą być bardziej personalne i „ludzkie” w porównaniu z suchymi encyklopedycznymi formułami. Chodzi o to, by w razie potrzeby Wyszukiwarka dawała nam odpowiedzi korzystające z doświadczeń innych. Obejmuje to „długie i krótkie filmy, obrazy i pisemne posty, które ludzie udostępniali na forach dyskusyjnych, stronach z pytaniami i odpowiedziami oraz platformach mediów społecznościowych”.
Wyniki wyszukiwania będą wyglądać tak, jak możecie zobaczyć na poniższych zrzutach ekranu. Zamiast listy stron mamy filmy z YouTube’a, wątki z Reddita czy posty z TikToka. Dużym plusem jest fakt, że wszystko – w tym filmy – możesz odtworzyć z poziomu Wyszukiwarki, bez konieczności przechodzenia na inną witrynę. Karty wyświetlane są obok siebie i zawierają też kilka szczegółów na temat twórców tych treści, a także informacje o popularności postów czy filmów.
Takie wyniki wyszukiwania będą z pewnością bardziej osobiste i mogą pomóc w wielu przypadkach. Szukając np. dobrej restauracji w danym mieście, od razu dostaniemy filmiki z recenzjami i polecajkami. Z drugiej jednak strony, w wielu sytuacjach może to mocno zaszkodzić, a świetnym przykładem są tutaj pytania o choroby czy te związane ze zdrowiem psychicznym. Trudno na razie powiedzieć, jak Wyszukiwarka wybiera pytania, na które odpowiedzi będą wyświetlane z filtrem „Perspektywy” i czy w ogóle są one jakoś filtrowane. Łatwo mogę sobie wyobrazić, jak osoby szukające informacji o jakimś schorzeniu trafiają na wątpliwej jakości porady internautów. Mając dostęp przede wszystkim do takich wyników wyszukiwania, wiele osób może nie chcieć sięgać dalej, bo bardziej wiarygodne źródła. W takich przypadkach może się to skończyć uszczerbkiem na zdrowiu, a nawet tragedią. Mam jednak nadzieję, że Google zadba o to, by Wyszukiwarka faktycznie była lepszym miejscem i pomagała, zamiast szkodzić.