Po ponad ośmiu dekadach wrak bombowca Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (RAAF) został odnaleziony w wodach u wybrzeży Antikythery w Grecji. Przyniosło to nie tylko ukojenie rodzinom trzech członków załogi, którzy zginęli podczas II wojny światowej, ale też rzuciło nowe światło na mniej znany rozdział tego konfliktu.
Zagadka rozwiązana. Odnaleźli zaginiony bombowiec z II wojny światowej
3 grudnia 1943 roku bombowiec Martin Baltimore o oznaczeniu FW282 wyruszył na misję rozpoznawczą nad Morzem Egejskim. Podlegał pod 454. Dywizjon RAAF, a więc jednostkę złożoną z personelu z Australii, Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii i miał za zadanie fotografowanie pozycji wroga wzdłuż wybrzeża Grecji. Na pokładzie znajdowali się: porucznik William Alroy Hugh Horsley (pilot, RAAF), porucznik Leslie Norman Row (nawigator, RAF), podporucznik Colin William Walker (operator radiowy/strzelec pokładowy, RAAF) oraz sierżant John Gartside (strzelec pokładowy, RNZAF).
Czytaj też: Armia USA się nie cacka. Dzięki nowej technologii zrobi z haubicy siewcę zniszczenia

Podczas powrotu FW282 został przechwycony przez dwa niemieckie myśliwce Messerschmitt Bf 109. W wyniku nawiązanej intensywnej walki bombowiec został poważnie uszkodzony, bo m.in. zapaliło się jego lewe skrzydło. Pomimo prób utrzymania kontroli nad maszyną, Horsley musiał wodować u wybrzeży Antikythery. Przeżył jedynie on – po odzyskaniu przytomności w zatopionym kokpicie zdołał dopłynąć do brzegu, gdzie został wzięty do niewoli i spędził resztę wojny jako jeniec wojenny. Trzej pozostali członkowie załogi zostali uznani za zaginionych.
Czytaj też: Venom wzmocni amerykańskie Sokoły. Myśliwce F-16 czeka ogromne ulepszenie “dla przyszłości”

W 2024 roku grecka grupa nurkowa AegeanTec, znana z eksploracji wraków na dużych głębokościach, zlokalizowała szczątki FW282 około 61 metrów pod powierzchnią Morza Egejskiego. Po rozpoznaniu potencjalnej wartości historycznej znaleziska skontaktowali się z australijskim oddziałem ds. historii i dziedzictwa RAAF, który potwierdził tożsamość samolotu.
Odnalezienie tego samolotu ma ogromne znaczenie i daje szansę na przyniesienie ukojenia rodzinom. Wysiłki grup takich jak AegeanTec są kluczowe w naszym dążeniu do odnalezienia 3143 australijskich lotników, którzy zginęli podczas II wojny światowej i nie mają znanego miejsca spoczynku – skomentował odkrycie dowódca RAAF, Stephen Chappell.
Czytaj też: Przetestowali lekarstwo na problemy wojska. TYPHOON 30 zmienia zasady współczesnej wojny
Chociaż odnalezienie FW282 przynosi częściowe zakończenie tej historii, to wciąż pozostają pytania na temat dokładnych okoliczności przechwycenia bombowca oraz tożsamości niemieckich pilotów biorących udział w ataku. Niektóre źródła sugerują, że za zestrzelenie FW282 mógł być odpowiedzialny niemiecki as Rudolf Moycis, lecz rozbieżności w datach i raportach nie pozwalają jednoznacznie tego potwierdzić.