Sensacyjne odkrycie podczas budowy. Archeolodzy nie mają wątpliwości, że to skarb Montezumy

Skarb Montezumy naprawdę istniał? Czy złota sztaba znaleziona w Mexico City może pochodzić z legendarnego skarbu Azteków?
Sensacyjne odkrycie podczas budowy. Archeolodzy nie mają wątpliwości, że to skarb Montezumy

Kiedy w 1981 r. zaczęto wznosić w Mexico City nową siedzibę Banku Centralnego, jeden z robotników znalazł w wypełnionym błotem wykopie głębokości prawie 5 metrów sztabę złota. Ważyła 1,93 kg, miała 26,4 cm długości, 5,4 cm szerokości i zaledwie 1,4 cm grubości. Miejscowy jubiler, któremu zaniesiono sztabę do oceny, stwierdził, że to stare złoto.

Znalezisko zostało przekazane do meksykańskiego Istituto Nacional de Antropologia e Historia i przez 39 lat jego pochodzenie pozostawało tajemnicą. Dopiero niedawno archeolodzy poddali ją szczegółowym badaniom, żeby ustalić kiedy i gdzie ją wykonano. Jak sprawdzić, ile lat liczy sobie i skąd pochodzi złoty obiekt?

To trudne, złoto prawie się nie utlenia, co sprawia, że przez tysiąclecia pozostaje piękne, ale też nie tworzy się na nim warstwa umożliwiająca archeologom datowanie. Na szczęście czyste złoto wykorzystywane było w starożytności bardzo rzadko, dla lepszej kowalności dodawano do niego srebro i miedź. Proporcje tych metali były różne w różnych epokach i różnych kulturach. Złoto Azteków zawierało np. o wiele mniej miedzi niż złoto Majów czy Mixteków. 

Zaskakujące wyniki badań sztabki złota

Grupa badaczy z Istituto Nacional de Antropologia e Historia oraz z Universidad Nacional Autonoma de Mexico poddała sztabę analizie fluorescencji rentgenowskiej (XRF). Ustalili, że metalowy stop, z jakiego jest wykonana zawiera 76,2 proc. złota, 20,8 proc. srebra i 3 proc. miedzi. Dzięki porównaniu tych wartości z wynikami analiz innych złotych przedmiotów pochodzących ze stolicy Azteków Tenochtitlan stwierdzono w 2020 r., że sztaba została wykonana właśnie tam, pomiędzy rokiem 1519 a 1520.

Kiedy hiszpański konkwistador Hernán Cortés i jego ludzie przybyli w 1519 r. do stolicy państwa azteckiego władcy, Montezuma początkowo próbował ich przekupić, żeby odeszli, jednak ostatecznie pozwolił im wkroczyć do miasta; biali brodaci mężczyźni zostali prawdopodobnie uznani za wcielenie jednego z ważnych azteckich bóstw, Quetzalcoatla.

Następnie Cortés uwięził Montezumę i nakazał przetopić ofiarowane mu złote przedmioty na sztaby, żeby łatwiej przetransportować je na statki. Bernal Diaz de Castillo, konkwistador i autor kroniki podboju Meksyku, pisał, że indiańscy złotnicy robili płytki na szerokość trzech palców. Jak twierdzi dr López Luján w publikacji badań sztaby, odpowiada to dokładnie wymiarom odkrytego przedmiotu: jeden palec równy jest 1,8 cm.

Podbój Meksyku przez Hiszpanów

W ciągu najbliższych miesięcy konkwistadorzy stawali się w Tenochtitlan coraz bardziej niechcianymi gośćmi, mieszkańcy miasta nadal jednak dostarczali im żywność, a pojmany Montezuma próbował nakłonić swoich poddanych do zachowania spokoju. Trwało to do czerwca 1520 r., kiedy Cortés dowiedział się, że hiszpański gubernator Kuby wysłał ludzi, żeby go aresztować; ekspedycja do Meksyku odbyła się bez pozwolenia hiszpańskich władz.

Cortés pozostawił więc w Tenochtitlan Pedra de Alvarado, a sam wyruszył na spotkanie żołnierzy z Kuby. Alvarado obawiał się spisku, dochodziły go słuchy, że podczas zbliżającego się święta Tezcatlipoki to właśnie Hiszpanie mają być złożeni w ofierze. Z ponad setką ludzi zaatakował mieszkańców miasta odprawiających rytualne obrzędy przed Templo Mayor. Zginęli prawie wszyscy dowódcy oraz kapłani.

W międzyczasie Cortés, opisując skarby Tenochtitlan, przekonał wysłanych przeciw niemu żołnierzy, żeby się do niego przyłączyli. Kiedy jednak wrócił do stolicy Azteków, sytuacja była już zbyt zaogniona. Sam Montezuma zginął podczas próby przemówienia do swojego ludu: według zapisków Hiszpanów ukamienowali go Aztekowie, zaś azteckie źródła twierdzą poniósł śmierć z ręki Hiszpanów. Aztekowie wybrali nowego władcę i wszczęli powstanie przeciwko najeźdźcom.

Cortés zdecydował się podjąć próbę wydostania się z miasta pod osłoną nocy. Hiszpanie wyruszyli krótko po północy 1 lipca 1520 r., zostali jednak dostrzeżeni. Podczas krwawych walk w ulewnym deszczu konkwistadorzy, obciążeni kosztownościami (sam Cortés zachęcał ich, żeby zabrali tyle złota, ile dadzą radę udźwignąć), ślizgali się na błocie.

Wielu z nich wpadło do jeziora i utonęło. Stracili też całą artylerię i większość koni. Nie wiadomo jednak dokładnie, ile było poległych po obu stronach, azteckie i hiszpańskie źródła bardzo się różnią w szacunkach.

La Noche Trista, czyli Noc Smutku, jak nazwali ją kronikarze, była jedyną klęską Hiszpanów w czasie konkwisty. Latem 1521 r. uderzyli ponownie i 13 sierpnia 1521 r., po kilkutygodniowym oblężeniu, zdobyli Tenochtitlan. Zburzyli miasto, a na jego ruinach powstało Mexico City.

Skarb Montezumy

Nie ulega wątpliwości, że sztabka znaleziona w 1981 r. w Mexico City przez robotnika budowlanego to część legendarnych skarbów azteckiego władcy Montezumy, a ściślej, skarbów przetopionych na rozkaz Hernana Cortésa na sztaby, by łatwiej je przetransportować. Jest to jak dotąd, pierwszy i na razie jedyny ślad po złocie Montezumy. Sztabę można oglądać na ekspozycji Narodowego Muzeum Antropologii w Mexico City.