6 powodów, dla których rozważę wymianę TV na LG OLED C1 [FOCUS SPRAWDZA]

Kiedy firma LG poprosiła mnie o testy telewizora LG OLED C1, poczułam ekscytację. Nie tylko dlatego, że to potężna machina, ale głównie dlatego, że mój osobisty smart TV okazał się totalnym zawodem, więc chciałam poobcować z urządzeniem, od którego jeszcze bardziej nie posiwieję. Zobaczcie, jak poszedł mój sprawdzian.
6 powodów, dla których rozważę wymianę TV na LG OLED C1 [FOCUS SPRAWDZA]

Koniec z grzebaniem w ustawieniach

LG OLED C1 to telewizor, który ułatwi życie każdej osobie, która nie cierpi grzebaniny w ustawieniach. Nie ważne, czy mamy ochotę na mroczny horror w 4K HDR, mecz piłki nożnej, czy sesję z konsolą do gier, telewizor na bieżąco analizuje to, co dzieje się na ekranie i automatycznie dobiera odpowiedni tryb obrazu do wybranej treści. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji, która analizuje wyświetlane sceny i na bieżąco dostosowuje do nich ustawienie ekranu, dbając o doskonałą ostrość i głębię czerni.

… i z wierceniem się na kanapie

Mój domowy telewizor to kilkuletni smart TV, który szybko okazał się wcale nie taki mądry, jak go zwą. Dlaczego? Wieczorne seanse filmowe w jego towarzystwie nie przypominają relaksu, lecz zestaw nikomu niepotrzebnych ćwiczeń – żeby zobaczyć coś na ekranie, muszę zmieniać pozycję ciała przy każdej zmianie sceny, a z tego, jak bardzo jest to niewygodne, zdałam sobie sprawę dopiero przy testach telewizora LG OLED C1. Jego ekran zaprojektowany jest tak, żeby wyświetlane treści były doskonale widoczne z każdego miejsca pokoju – mogłam zatem wygodnie się ułożyć i cieszyć błogim bezruchem przez kilka kolejnych odcinków serialu ,,Sukcesja’’, z którym właśnie się zaprzyjaźniam. 

Płynna praca 

Jestem strasznym nerwusem i nic nie potrafi wyprowadzić mnie z równowagi tak, jak zacinające się sprzęty – a zwłaszcza telewizor, który nagle przestaje działać. W przeciwieństwie do TV, który wisi w moim domu, LG OLED C1 to ucieleśnienie płynnej pracy. W telewizorach tego modelu stosuje się takie techniki synchronizacji i odświeżania obrazu, jakie znajdziemy w najlepszych  monitorach gamingowych – zapewnia to doskonałą płynność obrazu nawet w najbardziej dynamicznych scenach filmowych, akcjach na boisku, czy grach online, gdzie liczy się każda sekunda. Co szczególnie ważne w przypadku grania, telewizory z serii C1 posiadają złącze HDMI 2.1. z przepustowością strumienia danych wymaganą dla najlepszych konsol oraz gamerskich laptopów i komputerów stacjonarnych. Fajnym rozwiązaniem dla osób gamerskich jest też specjalne menu Game Optimizer, gdzie w jednym miejscu znajdziemy wszystkie ustawienia związane z wirtualnymi rozgrywkami. Co najlepsze – tu też wcale nie musimy kombinować – to menu umożliwia uruchomienie automatycznej optymalizacji obrazu pod kątem gatunku gry.

Przestrzenny dźwięk 

W  telewizorach z serii C1 sztuczna inteligencja odpowiada nie tylko za obraz – ta technologia tworzy również dźwięk. I to nie byle jaki – wirtualny, 5.1.2-kanałowy dźwięk przestrzenny z automatyczną regulacją głośności. Dzięki niemu zobaczyłam jak to jest, kiedy już nie podskakujesz ze strachu za każdym razem, kiedy przełączasz kanał lub aplikację i atakuje cię niespodziewany poziom hałasu.

Bezpieczeństwo

Moja praca wymaga ode mnie spędzania przed komputerem przynajmniej 8 godzin dziennie, co raczej nie należy do ulubionych aktywności moich oczu. Kiedy po tym czasie chcę się zrelaksować i mam ochotę na film, mój wzrok często nie daje rady, a miganie ekranu telewizora zdecydowanie w tym nie pomaga. Testując telewizor LG OLED C1, prawie wcale nie odczuwałam zmęczenia oczu – ta seria charakteryzuje się brakiem migania obrazu i niskim poziomem niebieskiego światła (tylko 29 proc.), więc została certyfikowane jako bezpieczne dla wzroku. 

Telewizory z serii C1 są bezpieczne również dla naszej planety – do ich produkcji wykorzystuje się mniej plastikowych komponentów, niż w przypadku tradycyjnych urządzeń LCD, a wszystkie te komponenty nadają się do recyklingu. Przyjazne dla środowiska są też same ekrany OLED, jako że do ich produkcji nie używa się żadnych szkodliwych substancji. 

Nowy wymiar relaksu

Seria LG OLED C1 została zaprojektowana w pięciu rozmiarach: 48, 55, 65, 77 i 83 cali, a mnie przypadł honor przetestowania tego największego. To doświadczenie zmieniło moje postrzeganie domowej rozrywki i uświadomiło mi, że życie jest za krótkie, a pandemia za długa, żeby męczyć oczy na beznadziejnym, małym smart (ale jednak stupid) TV.