Statystyki wskazują, ze dwóch na trzech Polaków przyjmuje suplementy diety, a ponad 80% z nich zażywa preparaty witaminowo-mineralne. Marka suplementów diety Osavi przygotowała ranking popularności tego typu substancji wśród Polaków, analizując wypowiedzi internautów z ostatnich 12 miesięcy. Jego analiza wiele mówi o naszych nawykach żywieniowych i podejściu do tematów suplementacji.
Kto królem suplementów?
Analitycy Osavi wykorzystując sztuczną inteligencję SentiOne stworzyli ranking popularności składników mineralnych. Niekwestionowany numer jeden to magnez – w ciągu ostatnich 12 miesięcy internauci rozmawiali o nim ponad 31 000 razy, a wzmianki o nim miały 53 mln zasięgu. Na drugim miejscu uplasowało się żelazo, które wspominano 28 000 razy, z zasięgiem na poziomie 48 mln. Na podium znalazło się także miejsce dla cynku z 26 000 wypowiedzi i zasięgiem na 42 mln.
Iwona Kamińska, dietetyk kliniczny, Dział Produktu Osavi, mówi:
Najczęściej występującym u ludzi niedoborem składników mineralnych jest deficyt żelaza. Ocenia się, że może on dotyczyć ponad 25% populacji. Wśród Polaków natomiast często występuje także niedobór selenu, według szacunków jego podaż z diety jest u naszych rodaków najniższa w Europie.
Warto zaznaczyć, że większość wypowiedzi dotyczących suplementów diety ma wydźwięk pozytywny. Częściej rozmawiały o nich kobiety – stanowią one między 55% (potas) a 64% (żelazo i cynk) wszystkich wypowiedzi. Niewątpliwy wpływ na to ma popularność Ewy Chodakowskiej, która stale promuje zdrowy tryb życia. Pod jej postami związanymi z magnezem odnotowano ponad 18 000 komentarzy, polubień i udostępnień na Facebooku.
Armand Przygodzki, CEO OSAVI, wyjaśnia:
Polacy chętnie rozmawiają w sieci nie tylko o samych suplementach diety, lecz także o poszczególnych składnikach mineralnych w nich występujących. Pokazuje nam to, że mamy do czynienia z coraz bardziej świadomymi konsumentami, którzy zwracają uwagę na to, jakie preparaty zażywają. Jest to dobra prognoza na przyszłość, jednak nie możemy zapominać, że czeka nas jeszcze długa droga do pełnej świadomości suplementacyjnej Polaków.
W aptece czy w supermarkecie?
Polacy po suplement diety najchętniej udają się do apteki (ponad 58% ankietowanych). Często suplementy zamawiamy też w sklepach lub aptekach internetowych (ponad 28%). Dopiero gdy nie ma innej opcji, po substancje witaminowe wybieramy się do supermarketu lub drogerii.
Polacy są wierni klasycznym formom suplementów diety – najchętniej sięgają po tabletki lub kapsułki do połykania (ponad 71% ankietowanych). Co dziesiąty badany skorzystał z kolei z tabletek musujących, a syropy lub oleje przypadły do gustu zaledwie 1% osób. Coraz więcej osób wybiera nie tylko suplementy odpornościowe, ale również takie, które wpływają na samopoczucie.
Suplementy diety powinny być stałym kompanem naszych posiłków – warto wspomnieć, że ponad 90% Polaków ma niedobory witaminy D, przy czym u 60% jest to ciężki niedobór (poziom we krwi poniżej 20 ng/ml). To z kolei może prowadzić do wielu patologii, w tym demencji czy nowotworów.