Android Auto zyskuje coraz więcej dzięki sztucznej inteligencji. Google przybliża działanie jednej z funkcji

Gigant z Mouintain View coraz mocniej inwestuje w sztuczną inteligencję, umieszczając ją w większości swoich produktów. Zmiany nie omijają też Android Auto. W przygotowaniu jest kilka bardzo przydatnych funkcji, które mają potencjał znacząco usprawnić i spersonalizować nasze doświadczenia.
Android Auto zyskuje coraz więcej dzięki sztucznej inteligencji. Google przybliża działanie jednej z funkcji

Sztuczna inteligencja na dobre zagości w Android Auto

Google nieustannie udoskonala system Android Auto, wprowadzając nowe funkcje i ułatwiając korzystanie z niego podczas jazdy. Wśród nadchodzących nowości coraz większą rolę odgrywa sztuczna inteligencja. Planowanych nowości będzie całkiem sporo, zaczynając od samego interfejsu, który dzięki SI stanie się bardziej spersonalizowany pod kątem kolorystyki czy układu elementów. Producent chce również w ten sposób pomóc nam w bezpieczniejszej jeździe, bo system ma monitorować nasze zachowanie podczas jazdy i ostrzegać przed niebezpiecznymi sytuacjami, takimi jak zbyt duża prędkość czy zjechanie z pasa ruchu.

Czytaj też: Przytłoczony powiadomieniami? Android 15 znajdzie na to remedium

Oczywiście jedna z najbardziej podstawowych funkcji, czyli Asystent Google, także dostanie usprawnienia. Będzie się uczyć rozpoznawać nasz głos i preferencje, co pozwoli na bardziej naturalne i intuicyjne sterowanie głosowe. Będziemy mogli wydawać bardziej złożone komendy, np. “Zagraj moją ulubioną muzykę do jazdy” lub “Zadzwoń do mamy”. A skoro już przy nawykach i preferencjach jesteśmy, to Android Auto nauczy się oferować nam spersonalizowane sugestie dotyczące nawigacji, muzyki, podcastów i innych funkcji. Jeśli na przykład regularnie jeździmy do pracy o określonej godzinie, po uruchomieniu systemu on automatycznie nastawi nawigację na nasze miejsce pracy.

Czytaj też: Pixel Fold 2 przejdzie metamorfozę. Już wiemy, jak będzie wyglądał

Google szykuje również kontekstowe odpowiedzi. Dobrze wiemy, że pisanie i czytanie wiadomości w trakcie jazdy jest niebezpieczne, dlatego już teraz Android Auto pozwala nam wykorzystać Asystenta do czytania przychodzących wiadomości, co jednak może być rozpraszające, gdy będzie czytał na przykład kilkanaście długich SMS-ów. Dlatego właśnie gigant z Mountain View pracuje nad funkcją podsumowywania wiadomości. Ta nowość została ogłoszona przy okazji premiery Galaxy S24. Wykorzystuje ona Asystenta do automatycznego podsumowania długich wiadomości lub czatów grupowych, byśmy nie musieli się dekoncentrować podczas jazdy.

Teraz firma bardziej szczegółowo przybliżyła nam działanie tej nowości:

Sztuczna inteligencja generuje streszczenia wiadomości, więc mogą pojawić się błędy. Możesz to wyłączyć w dowolnym momencie w ustawieniach Androida Auto. Asystent nie rejestruje wiadomości ani podsumowań, a interakcje nie są wykorzystywane do uczenia modelu dużego języka (LLM).

Czytaj też: OpenAI rusza na wojnę z Google. Chce konkurować z najpopularniejszym produktem giganta

Gigant zaznaczył przy okazji, że funkcja nie będzie dostępna dla wszystkich urządzeń, regionów, krajów i języków, z czym raczej większość z nas się liczyła. Na razie nie wiadomo, czy wśród obsługiwanych języków znajdzie się również polski. Wiadomo natomiast, że podsumowywanie zadziała w przypadku wiadomości dłuższych niż 40 słów. Jeśli jest tylko jedna długa wiadomość lub wiele wiadomości od tego samego nadawcy lub grupy, po dotknięciu opcji Odtwórz na głos wiadomości zostaną automatycznie podsumowane. W innym wypadku Asystent po prostu je przeczyta.