Hakowanie autonomicznych samochodów – ryzyko czy realna groźba?

Autonomiczne samochody, zapowiadane jako przyszłość transportu, stają przed nowym wyzwaniem: cyberatakami. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji są one coraz częstszym celem dla hakerów. Czy można się przed nimi bronić?
Hakowanie autonomicznych samochodów – ryzyko czy realna groźba?

Autonomiczne samochody, które polegają na sztucznej inteligencji (AI) do nawigacji, są połączone z rozbudowanymi systemami cyfrowymi, takimi jak GPS, radary, lidary czy sieci komunikacyjne. Podczas gdy producenci samochodów i inżynierowie AI koncentrują się na doskonaleniu technologii jazdy, kwestia ochrony przed cyberatakami nie zawsze otrzymuje odpowiednią uwagę. Naukowcy z University of Buffalo wskazują, że hakerzy bez problemu mogą włamać się do samochodów autonomicznych, np. sprawiając, że pojazd stanie się niewidoczny dla systemów radarowych.

Czytaj też: Elektromagowie zaraz rzeczywiście będą magami. Ich elektryczne samochody zasili “energia z powietrza”

Prof. Chunming Qiao z University of Buffalo mówi:

Choć dziś nadal są nowością, pojazdy autonomiczne są gotowe stać się dominującą formą transportu w niedalekiej przyszłości. W związku z tym musimy zapewnić, że systemy technologiczne napędzające te pojazdy, zwłaszcza modele sztucznej inteligencji, są zabezpieczone przed działaniami hakerów.

Autonomiczne samochody a ataki hakerów – jaka jest prawda?

Cyberataki mogą mieć różnorodne formy, od przejęcia kontroli nad pojazdem, poprzez zakłócenie komunikacji, aż po manipulację danymi z czujników. Naukowcy ostrzegają, że hakerzy mogą wywołać chaos na drogach, zmieniając trasy pojazdów lub uniemożliwiając im rozpoznanie zagrożeń na drodze. W niektórych przypadkach atak może sprawić, że samochód stanie się “ślepy” na otoczenie, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji, w tym kolizji.

Czytaj też: Hyundai pokazuje samochód rodem z “Cyberpunka 2077”. Aż zachciało mi się znowu pograć

Przez ostatnie trzy lata zespół prof. Qiao przeprowadzał szereg testów autonomicznego pojazdu na kampusie University of Buffalo. W jednym z nich uczeni użyli drukarek 3D i folii metalowych do wytworzenia obiektów o określonych kształtach geometrycznych, które nazwali “maskami kafelkowymi”. Umieszczając dwie z nich na pojeździe, odkryli, że mogą one wprowadzić w błąd modele AI i sprawić, że pojazd zniknie z radaru.

Naukowcy użyli drukarek 3D i folii metalowych do wytworzenia obiektów o określonych kształtach geometrycznych, które można było strategicznie umieścić na pojeździe, sprawiając, że zniknął on z radarów /Fot. University of Buffalo

Dr Yi Zhu z University of Buffalo dodaje:

W autonomicznej jeździe radar milimetrowy (fal milimetrowych) stał się szeroko stosowany do wykrywania obiektów, ponieważ jest bardziej niezawodny i dokładny w deszczu, mgle i przy słabym oświetleniu niż wiele kamer. Jednak radar można zhakować zarówno cyfrowo, jak i ręcznie.

Trzeba także pamiętać, że chociaż AI może przetwarzać mnóstwo informacji, może się również mylić i podawać nieprawidłowe informacje, jeśli otrzyma specjalne instrukcje, do których nie została wyszkolona. Przykład? Załóżmy, że mamy zdjęcie kota, a AI może poprawnie zidentyfikować, że to kot. Wystarczy jednak tylko nieznacznie zmienić kilka pikseli na obrazie, a AI pomyśli, że widzi nie kota, a psa. To jest sztandarowy przykład wrogiej AI. Potencjalni atakujący mogliby potajemnie umieścić wrogi obiekt w pojeździe, zanim kierowca rozpocznie podróż, tymczasowo zaparkuje lub zatrzyma się na światłach. Mogliby nawet umieścić obiekt w czymś, co nosi pieszy, np. w plecaku, skutecznie usuwając wykrycie tego pieszego.

Autonomiczny sedan Lincoln MKZ to jeden z pojazdów, których naukowcy użyli do testowania podatności na cyberataki /Fot. University of Buffalo

Naukowcy opracowują metody zwiększające odporność autonomicznych samochodów na cyberataki. Jednym z ich głównych celów jest zintegrowanie zaawansowanych mechanizmów detekcji zagrożeń, które będą monitorować i analizować potencjalne próby naruszenia systemów autonomicznych. Naukowcy pracują także nad rozwojem zabezpieczeń w postaci tzw. plastrów bezpieczeństwa, które mogą być natychmiastowo wdrożone w przypadku wykrycia luki.

Chociaż wizja autonomicznych samochodów jako bezpiecznych, ekologicznych i wygodnych środków transportu pozostaje atrakcyjna, konieczne jest, aby producenci oraz regulatorzy na całym świecie inwestowali więcej czasu i zasobów w kwestie cyberbezpieczeństwa. Rządy, we współpracy z branżą technologiczną, muszą stworzyć odpowiednie regulacje i standardy, które zapobiegną potencjalnym atakom hakerskim. Na horyzoncie pojawiają się inicjatywy mające na celu wprowadzenie obowiązkowych testów cyberodporności dla pojazdów autonomicznych. Jednak badania naukowców z University of Buffalo sugerują, że jest jeszcze wiele do zrobienia, a ochrona przed hakerami musi być priorytetem na każdym etapie projektowania autonomicznych pojazdów.