Patrząc na zdjęcia udostępnione na stronie Urzędu Miasta i Gminy Lwówek Śląski można zadać sobie pytanie: dlaczego? Kto wpadł na pomysł, by te wyjątkowe krajobrazy „upiększyć” metalowymi konstrukcjami w czerwono-białe pasy. Urzędnicy w rozmowie z TVN24 tłumaczą swoją decyzję względami bezpieczeństwa.
– Kolor jest ostrzegawczy. Tego czy się komuś podobają nie brano pod uwagę. Nie kierowaliśmy się względami estetycznymi, tylko względami bezpieczeństwa i koniecznością pokazania, że w tym miejscu należy szczególnie uważać – wyjaśnia Mariola Szczęsna, burmistrz Lwówka Śląskiego w rozmowie z portalem kanału telewizyjnego.
Jednak opinie, które pojawiają się pod zdjęciami w mediach społecznościowych i na forach internetowych nie pozostawiają wątpliwości – chyba wzięcie pod uwagę gustów innych było czymś, o czym urzędnicy powinni pomyśleć.„Barbarzyńcy”, „bezmózgi leśne”, „wandale”, „totalny bezsens” to tylko część określeń, które padają w komentarzach, tych dosadniejszych nie chcemy przytaczać, choć jest ich znacznie więcej.
Oto filmik jednego z internautów, dokumentujący „piękno” modyfikacji tego miejsca:
Barierki są elementem realizacji projektu pod wiele mówiącą nazwą „Wykorzystanie potencjału turystycznego miast partnerskich na obszarze pogranicza”. To pomysł na poprawę warunków i infrastruktury turystycznej dla Lwówka Śląskiego i jego miasta partnerskiego, Chrastavy. Po stronie polskiej gminy znalazły się następujące zadania (cytujemy za stroną Urzędu Gminy i Miasta Lwówek Śląski):
-
remont istniejących schodów kamiennych prowadzących na punkty widokowe znajdujące się na szlaku turystycznym
-
zabezpieczenie punktów, miejsc widokowych poprzez zabudowę barier na szlaku „Szwajcarii Lwóweckiej”
-
zagospodarowanie miejsc wypoczynku i rekreacji polegające na:
-
ustawieniu gotowych elementów takich jak: stoły i ławy drewniane, kosze na śmieci,
-
ustawienie zadaszonych stołów wraz z siedziskami,
-
ustawienie bariery „gabionowej” jako miejsca na ognisko
Oto zdjęcia, którymi pochwaliła się gmina:
Na koniec wisienka na deserze. Całość kosztowała 126 444,000 zł. Naprawdę nie lepiej było już tego po prostu przepić?