Dr Josine Verhoeven stwierdziła, że komórki osób, które cierpiały na silne zaburzenia depresyjne są biologicznie starsze od komórek osób zdrowych w tym samym wieku.
Naukowcy z Holandii przeprowadzili badania na grupie osób, z których ponad 1/3 miała depresję w czasie badania, 1/3 miała za sobą epizod depresyjny, natomiast ostatnia grupa nigdy nie cierpiała na takie zaburzenia.
Badacze przeanalizowali dokładnie próbki krwi pobrane od uczestników i przyjrzeli się strukturze telometrów, na podstawie których można ocenić wiek komórki.
Telomery są odpowiedzialne za utrzymanie stabilności chromosomów i zapobiegają mieszaniu się chromosomów podczas podziału komórki. Każdy podział komórki oznacza skrócenie telomeru. Telomery stają się coraz krótsze, aż ich długość nie pozwoli im pełnić swojej funkcji. Wtedy dochodzi do liczniejszych błędów genetycznych. Na końcu komórka przestaje się dzielić i ulega zniszczeniu.
Tempo, w jakim dochodzi do skracania telomerów, różni się u poszczególnych osobników i jest zależne od ich wieku. Starzenie biologiczne zachodzi szybciej u osób, które już mają szybko skracające się telomery. Krótkie telomery w białych krwinkach są związane z chorobami wieku i różnymi rodzajami raka.
Badanie, które opublikowano w piśmie Molecular Psychiatry, wykazało, że osoby, które cierpiały na depresję miały krótsze telomery niż osoby zdrowe psychicznie, nawet jeśli te drugie prowadziły mniej zdrowy tryb życia. Co więcej, okazało się, że im cięższa postać depresji, tym krótsze telomery.
Autorzy podsumowują: “Nasze badania dostarczają przekonujących dowodów, że depresja jest związana z biologicznym starzeniem, szczególnie u osób u których występują najcięższe i najpoważniejsze objawy choroby”.