Dziewięciu małpom podano eksperymentalną szczepionkę na COVID-19. “Mają się dobrze”

Cztery orangutany i pięć małp bonobo otrzymało eksperymentalną szczepionkę na COVID-19. Zwierzęta mieszkające w ogrodzie zoologicznym w San Diego są pierwszymi na świecie naczelnymi – poza ludźmi – które zostały zaszczepione przeciwko tej chorobie.
Dziewięciu małpom podano eksperymentalną szczepionkę na COVID-19. “Mają się dobrze”

Szczepienia orangutanów i małp bonobo (gatunek podobny do szympansa) przeprowadzono w lutym. Każdy z osobników otrzymał po dwie dawki szczepionki na COVID-19, opracowanej przez weterynaryjną firmę farmaceutyczną Zoetis z myślą o kotach i psach.

Zoo z San Diego skontaktowało się z Zoetis po tym, jak w styczniu u kilku goryli w ich parku potwierdzono zakażenie koronawirusem, a zwierzęta wykazywały objawy chorobowe – m.in. katar i gorączkę. Najcięższy przebieg choroby odnotowano u 49-letniego samca i przywódcy stada Winstona, u którego wykryto chorobę serca i zapalenie płuc. Goryl po eksperymentalnym leczeniu z użyciem przeciwciał dochodzi do siebie. 

Koncern weterynaryjny odpowiedział na apel zoo i zdecydowano się podać małpom eksperymentalną szczepionkę, choć wcześniej była ona badana jedynie na psach i kotach. 

Szczepieniom planowano poddać także goryle. Dyrekcja parku poinformowała jednak, że w związku z tym, że większość stada przeszła już COVID-19, zaszczepienie zwierząt nie jest pilne. Także tych, które nie zostały zakażone koronawirusem. 

U małp nie wystąpiły żadne niepożądane reakcje i wszystkie mają się dobrze – podają pracownicy zoo. Aby sprawdzić, czy szczepionka okaże się skuteczna, w najbliższym czasie konieczne będzie badanie krwi orangutanów i bonobo w kierunku zawartości przeciwciał na SARS-CoV-2. 

Szczepionka dla norek, kotów i psów

Firma Zoetis w Stanach Zjednoczonych jest pionierem w badaniach nad szczepionką przeciw COVID-19 dla zwierząt. Już zapowiedziała, że planuje dostarczyć kolejne szczepionki nie tylko do zoo w San Diego, lecz także innych ogrodów zoologicznych, gdy tylko uda się wyprodukować potrzebną ich ilość.

Początkowo firma pracowała nad stworzeniem szczepionki dla psów i kotów. Badania rozpoczęto po tym, jak po raz pierwszy potwierdzono zakażenie koronawirusem u psa. Miało to miejsce w Hongkongu, w lutym 2020 r. W październiku firma ogłosiła, że stworzyła bezpieczny i skuteczny preparat dla obu gatunków. 

Choć zwierzęta domowe rzadko zakażają się koronawirusem SARS-CoV-2, mogą być jego nosicielami. Eksperci ostrzegają, że w dłuższej perspektywie może to prowadzić do powstawania nowych mutacji wirusa, które mogą ponownie „przeskoczyć” na ludzi. 

Następnie Zoetis skupiła się na badaniach nad szczepionką dla norek, gdy na fermach tych zwierząt wykryto poważne ogniska koronawirusa. Wiele ferm norek, hodowanych do produkcji futer, zostało zlikwidowanych. Zwierzęta zabito, a ich szczątki zutylizowano, aby uniknąć rozprzestrzeniania się nowych mutacji i wariantów wirusa. 

Szczepionka dla norek jest nadal eksperymentalna i nie została jeszcze zatwierdzona do stosowania u zwierząt w USA. Firma prowadzi obecnie rozmowy w tej sprawie z departamentem rolnictwa.

Jak działa szczepionka dla zwierząt? 

Jak podaje Live Science, szczepionka dla zwierząt stworzona przez Zoetis jest podobna do szczepionki Novavax. Novavax to preparat stworzony przez amerykańską firmę biotechnologiczną. Jest to szczepionka białkowa, która wykorzystuje nową technologię rekombinacji białka kolca koronawirusa, aby dostarczyć organizmowi informację o strukturze i pobudzić układ immunologiczny do odpowiedniej odpowiedzi. 

Nierzadko zdarza się, że szczepionka opracowana dla jednego gatunku zwierząt może okazać się skuteczna u innego gatunku. Pracownicy zoo w San Diego przyznają, że tamtejsze naczelne otrzymują przeznaczone dla ludzi szczepionki na grypę czy odrę. 

Na całym świecie zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 potwierdzono u licznych zwierząt, w tym m.in. u tygrysów, lwów, norek, lampartów śnieżnych, kuguarów, fretek, psów i kotów domowych.