Skąd w Ameryce Północnej wzięła się ta dziwna istota?

30 milionów lat temu w Ameryce Północnej pojawiła się tajemnicza istota podobna do lemura i prawdopodobnie zajmująca niszę ekologiczną typową dla współczesnego szopa pracza. To Ekgmowechashala, “przedludzki” gatunek naczelnego, który wyłonił się niespodziewanie, długo po wymarciu rodzimych małp i znacznie przed napływem ludzi. Wreszcie jesteśmy coraz bliżej odkrycia jego tajemnic.
Fragmenty kości szczęki Palaeohodites naduensis, gatunku siostrzanego do Ekgmowechashali /Fot. ScienceDirect

Fragmenty kości szczęki Palaeohodites naduensis, gatunku siostrzanego do Ekgmowechashali /Fot. ScienceDirect

Naukowcy byli świadomi istnienia gatunku Ekgmowechashala od lat 60. XX wieku, ale ich wiedza do tej pory opierała się na skromnych pozostałościach kopalnych, głównie zębach i szczękach. Te kilka skamieniałości jest “bardzo charakterystycznych”, ale miejsce tego gatunku na drzewie ewolucyjnym ssaków było przedmiotem sporów i debat. Przede wszystkim czas i sposób jego pojawienia się w Ameryce Północnej jest wielką zagadką. Po raz pierwszy pojawia się w zapisie kopalnym Wielkich Równin ponad 4 mln lat po wyginięciu wszystkich innych naczelnych na kontynencie.

Czytaj też: Ssaki naczelne na dalekiej północy? Naukowcy przecierają oczy ze zdumienia

Paleontolodzy z Uniwersytetu w Kansas i Uniwersytetu Pekińskiego opublikowali w czasopiśmie Journal of Human Evolution pracę, która rzuca nowe światło na długoletnią historię Ekgmowechashali, opartą na skamieniałych zębach i szczękach znalezionych zarówno w Nebrasce, jak i w Chinach.

Ta tajemnicza istota to imigrant z Azji

Naukowcy zrekonstruowali drzewo genealogiczne ssaków, w czym pomogło odkrycie jeszcze starszego chińskiego “siostrzanego taksonu” Ekgmowechashali, nazwanego Palaeohodites. Nowe odkrycie rozwiązuje zagadkę obecności Ekgmowechashali w Ameryce Północnej.

Czytaj też: Przeglądali łuski odzyskane z przemytu i przypadkowo trafili na nowy gatunek…

Z badań wynika, że Ekgmowechashala nie pochodzi od starszego naczelnego z Ameryki Północnej, który jakimś cudem przetrwał chłodniejsze i bardziej suche warunki, które spowodowały wyginięcie innych naczelnych w Ameryce Północnej. Przeciwnie, jego przodkowie przeszli przez region Beringa miliony lat później, wyprzedzając trasę, którą przebyli pierwsi rdzenni Amerykanie znacznie później.

Tak najprawdopodobniej wyglądała istota znana jako Ekgmowechashala /Fot. Kansas University

Dr Kathleen Rust mówi:

Nasza analiza rozwiewa pogląd, że Ekgmowechashala jest reliktem lub ocalałym z wcześniejszych naczelnych w Ameryce Północnej. Zamiast tego był to gatunek imigracyjny, który wyewoluował w Azji i wyemigrował do Ameryki Północnej w zaskakująco chłodnym okresie, najprawdopodobniej przez Beringię.

Chociaż Ekgmowechashala i wcześniejsze naczelne w Ameryce Północnej musiały stawić czoła naturalnie zachodzącym zmianom klimatycznym, ich historia może dostarczać cennych informacji na temat współczesnej walki ludzkości ze zmianami klimatycznymi, które sama wywołuje.

Naukowcy twierdzą, że z tego, jak dawana flora i fauna reagowały na takie zmiany można wiele się nauczyć. Około 34 miliony lat temu klimat Ameryki Północnej zmienił się zbyt szybko, żeby rodzime naczelne mogły się przystosować. To skończyło się dla nich tragicznie. Zrozumienie tej historii nie tylko uczy pokory przed potęgą przyrody, ale pomaga nam docenić głębię planety, którą zamieszkujemy.

Gatunki takie jak Ekgmowechashala, które pojawiają się nagle w zapisie kopalnym, długo po wymarciu ich krewnych, nazywane są “taksonami Łazarza” od biblijnej postaci, która została wskrzeszona z martwych.