Rower elektryczny JetCurrent Pro, czyli koniec z zabawkami
Rowery elektryczne dzielą się na dwie grupy. Jedne po prostu dodają do tradycyjnej formy roweru system napędowy, a drugie naginają granicę między e-bike a prostymi motocyklami. JetCurrent Pro zalicza się bezwzględnie do tych drugich, jako istna bestia, która dla Juiced Bikes jest zresztą wielkim wejściem na rynek składanych rowerów.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FElektryczny-rower-JetCurrent-Pro-e-bike-1-1600x1164.gif&w=1600&q=85)
Zacznijmy może od tego, co w tego typu rowerach jest najważniejsze – składanej ramy. Rower elektryczny JetCurrent Pro doczekał się nisko osadzonej ramy składanej z aluminium 6061, której geometria i wymiary są dostosowane do szerszego zakresu wzrostu użytkowników. Można ją złożyć do “kostki” o niewielkich wymiarach rzędu 780 × 1105 × 535 mm, ale jako że jest to 42-kilogramowe bydle z akumulatorem, trochę tej siły trzeba mieć przy transporcie na większe dystanse.
Czytaj też: Urban Racer to idealny rower elektryczny dla przeciwników e-bike
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FElektryczny-rower-JetCurrent-Pro-e-bike-1.jpg&w=1600&q=85)
Skąd więc bierze się tak wysoka waga? Spora jej część sprowadza się właśnie do składanej ramy i kierownicy (na składane platformy pedał nie liczcie), ale swoje trzy grosze dorzuca do tego również osprzęt, wielkie terenowe koła i przede wszystkim system napędowy. Ten wszechstronny rower elektryczny doczekał się bowiem elektroniki PowerBlade firmy, która obejmuje 1200-watowy silnik w tylnym kole zaprojektowany we współpracy z firmą Bafang i 40-amperski kontroler Edge, co w połączeniu zapewnia dostęp do aż 2000 watów mocy i 105 Nm momentu obrotowego. Zasila to 995-Wh akumulator 52V, który zapewnia ponad 112,6 km zasięgu przy wspomaganiu zapewne na niskich trybach.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FElektryczny-rower-JetCurrent-Pro-e-bike-2.jpg&w=1600&q=85)
Co do napędu, zarządza nim zaawansowany algorytm PAS, który wykorzystuje zarówno moment obrotowy (1000 próbek na sekundę) jak i kadencję (przez czujnik 100-polowy), aby zapewniać możliwie najbardziej responsywne wspomaganie. Rower elektryczny JetCurrent Pro w USA jest dostarczany z ograniczeniem mocy do 750 watów, zapewniając wspomaganie do 32 km/h. Jednak a pośrednictwem kontrolera z wyświetlaczem LCD może zostać w pełni odblokowany, aby zapewniać wspomaganie do 55 km/h przy pedałowaniu i rozpędzanie się do 48 km/h przy użyciu manetki przepustnicy, jeśli lokalne przepisy na to pozwalają. Przypomnę, że w Polsce przepisy ograniczają e-bike do silników o 250-watowej mocy nominalnej i do wspomagania pedałowania rzędu 25 km/h.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.focus.pl%2Fuploads%2F2024%2F04%2FElektryczny-rower-JetCurrent-Pro-e-bike-4.jpg&w=1600&q=85)
Czytaj też: Lectric pokazał XPress. Z takim rowerem elektrycznym podróż po mieście to przyjemność
JetCurrent Pro może radzić sobie z 136-kilogramowym obciążeniem, wielkimi nierównościami za sprawą swojego 100-mm amortyzowanego widelca i 20-calowych opon CST, zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa za sprawą czterotłoczkowych hydraulicznych hamulców tarczowych Gemma G3 z tarczą 203 mm z przodu i 180 mm z tyłu oraz rozbudowanemu oświetleniu. Mowa o przednim reflektorze LED o mocy 1050 lumenów ze zintegrowanym 100-dB klaksonem, a także kierunkowskazami oraz światłem hamowania. Wisienką na torcie są metalowe błotniki, aluminiowy bagażnik na tyle oraz alarm z czujnikiem ruchu i bezprzewodowym pilotem. Cena w przedsprzedaży? Całe 2499 dolarów, a sama wysyłka ma mieć miejsce od czerwca.