Z takiego właśnie założenia wyszli naukowcy zajmujący się andyjskimi fortyfikacjami. Znane jako pukary, były to obszary tworzone zazwyczaj na szczytach wzgórz. Poświęcone im badania, których kulisy zostały zaprezentowane na łamach Antiquity, doprowadziły do zidentyfikowania ponad tysiąca takich obiektów.
Czytaj też: Przełomowe informacje na temat pochodzenia Słowian. Ich źródłem są prehistoryczne kości
Ich pochodzenie, przynajmniej w tym przypadku, nie sięga czasów starożytnych. Zdaniem archeologów mowa o budowlach wywodzących się z okresu od 1000 do 1450 roku. Jak twierdzą, pukary tworzono w związku ze zwiększoną częstotliwością konfliktów targających lokalnymi społecznościami.
Jako że dotychczasowe badania, ograniczone ze względów technologicznych, skupiały się głównie na największych tego typu fortyfikacjach, to ich obraz z pewnością nie był kompletny. Na szczęście zdjęcia satelitarne okazały się świetnym rozwiązaniem, które zapewniło archeologom znacznie lepsze rozeznanie w sytuacji.
Rozsiane w obrębie Andów fortyfikacje zwane pukarami zostały objęte obserwacjami wykorzystującymi satelity pozostające na orbicie
Stosując takie podejście przeanalizowali bowiem obszar o powierzchni ponad 150 tysięcy kilometrów kwadratowych. Wyżyny południowych Andów okazały się pokryte pukarami w liczbie co najmniej 1249. Jak odnotowali członkowie zespołu badawczego, te zagadkowe fortyfikacje, lokalizowane z wzięciem pod uwagę ukształtowania terenu, są szczególnie powszechne w kilku konkretnych obszarach.
Czytaj też: To tam urzędował biblijny Goliat. Archeolodzy poznali rytuały uprawiane przez lokalnych mieszkańców
Zalicza się do nich dorzecze jeziora Titicaca i dolinę Colca, choć spora część umocnień została wykryta w obrębie południowo-środkowych Andów. Archeolodzy chcieliby się dowiedzieć, co dokładnie przesądzało o tworzeniu tych obiektów i jak miało się to do aspektów społecznych, politycznych, ekonomicznych, geograficznych i środowiskowych. Dlaczego pukary powstały w jednych regionach, a inne były od nich wolne? Być może dowiemy się tego dzięki dalszym postępom w prowadzonych badaniach.