Galaxy Z Fold 7 postawi na inteligentną fotografię. To ma być prawdziwa rewolucja

Dobrze wiemy, że chociaż to Samsung nazywany jest „królem składaków”, to wielokrotnie inne marki przebijały jego modele zarówno pod kątem specyfikacji, jak i konstrukcji. Czy jednak tym razem role się odwrócą? Samsung w zeszłym tygodniu podgrzewał atmosferę wokół Galaxy Z Fold 7, obiecując wrażenia na poziomie “Ultra”. Teraz firma poszła o krok dalej, ogłaszając, że nadchodzący składany smartfon będzie “najcieńszy, najlżejszy i najbardziej zaawansowany”. Brzmi świetnie, ale czy gigantowi uda się spełnić te obietnice?
Galaxy Z Fold 7 postawi na inteligentną fotografię. To ma być prawdziwa rewolucja

Premiera Galaxy Z Fold 7 coraz bliżej. Czy Samsung zdetronizuje konkurencję w kategorii “cienki i lekki”?

Od razu trzeba zaznaczyć, że Samsung nie sprecyzował, czy nowy Galaxy Z Fold 7 będzie górował pod tym względem tylko na tle poprzednich generacji czy może również konkurencji. W oficjalnym wpisie czytamy:

W tym roku Samsung właśnie stawia kolejny krok naprzód. Najnowszy smartfon Galaxy Z to najcieńszy, najlżejszy i najbardziej zaawansowany fold w historii, a wysokiej jakości materiały gwarantują mu długą żywotność.

Brak tu więc konkretów, ale nawet jeśli mowa jedynie o portfolio giganta i tak jest na co czekać, bo to oznacza, że nadchodzący model zejdzie przynajmniej poniżej 10,6 mm grubości, które zaprezentowano w Galaxy Z Fold Special Edition. To ogromna różnica względem 12,1 mm w Z Fold 6. Jeśli natomiast Samsung naprawdę ma zamiar rzucić rękawicę najlepszym, to szykuje nam się ciekawe starcie. Dla przypomnienia, obecnie tytuł najsmuklejszego składaka dzierży Oppo Find N5, mający po złożeniu dokładnie 8,93 mm. Niewiele grubsze są modele od Honora (9,2 mm) i vivo (9,3 mm), więc Samsung ma tu dużą konkurencję.

Czytaj też: iOS 26 – nowa era designu, ulepszona sztuczna inteligencja i jeszcze więcej funkcji

W dodatku nie można zapominać, że chińskie marki mają w takim „odchudzaniu” składaków większe doświadczenie i obok rozwijają też inne rozwiązania, przez które nie mamy wrażenia, że smukłość została osiągnięta kosztem specyfikacji. Czy Samsung będzie nam w stanie coś takiego zagwarantować? Na razie nic nie wskazuje, że Fold 7 dostanie baterię na bazie krzemu jak jego rywale, a to oznacza nie tylko brak większej baterii, ale być może nawet mniejsze ogniwo, jeśli zabraknie miejsca (widzieliśmy to w Galaxy S25 Edge). Nie ma też co liczyć na szybsze ładowanie, co również jest bardzo rozczarowujące.

Czytaj też: Z wisiorka na szyję po robota — Jony Ive i OpenAI zrewolucjonizują interakcję z AI

Na razie przecieki wskazują, że Galaxy Z Fold 7 zostanie wyposażony w większe ekrany, ale to akurat nie dziwi – takie rozwiązanie pozwoli na uzyskanie w środku dodatkowego miejsca. Oprócz tego na pokładzie ma znależź się imponujący, 200-megapikselowy aparat główny (na potrzeby modelu Edge Samsung wymyślił, jak go trochę zmniejszyć) oraz flagowy chip Snapdragon 8 Elite for Galaxy. Niestety bateria 4400 mAh (lub mniejsza) i ładowanie przewodowe 25 W, czyli zestaw, którego gigant używa od 2021 roku, brzmią wciąż bardzo kiepsko.

Czytaj też: Gemini 2.5 Pro jeszcze mądrzejsze. Google zapowiada ulepszony model z nowymi możliwościami

Liczę jednak, że Samsung nas zaskoczy i pokaże coś, co naprawdę namiesza na rynku składaków. Wzmianka o „najbardziej zaawansowanym” foldzie daje na to nadzieję, zwłaszcza że gigant wciąż każe nam się szykować na „ultra doświadczenie”. Pozostaje nam poczekać i przekonać się o tym podczas oficjalnej premiery, która odbędzie się prawdopodobnie w połowie lipca.

[Aktualizacja] Galaxy Z Fold 7 z aparatem AI. Samsung obiecuje, że smartfon “zrozumie” Twoje zdjęcia

Kampania promocyjna Samsunga dla Galaxy Z Fold 7 nabiera tempa, a firma właśnie rzuciła pierwsze światło na to, co czeka nas w kwestii aparatów nowego składanego smartfona. Wygląda na to, że Samsung stawia na innowacyjne rozwiązania, obiecując bardziej zaawansowane multimodalne wyszukiwanie AI dostępne bezpośrednio z poziomu aplikacji aparatu Galaxy. To ma być autorska funkcja napędzana przez Galaxy AI, która pozwoli aparatowi “rozpoznawać to, na co patrzysz, i reagować adekwatnie do sytuacji”. Krótko mówiąc, współczesna fotografia mobilna przestaje być jedynie kwestią optyki i sensora – staje się harmonijnym połączeniem sprzętu, oprogramowania i głębokiej sztucznej inteligencji, która rozumie kontekst. To zwiastuje prawdziwe “Ultra doświadczenie”, o którym Samsung wspominał już w poprzednich teaserach.

Aparat w Galaxy Z Fold 7 nie będzie już tylko narzędziem do rejestrowania kadrów. Zamiast tego, stanie się intuicyjnym interfejsem, który będzie przekładać to, co widzi użytkownik, na zrozumienie i konkretne działanie. W połączeniu z elastycznym, rozkładanym ekranem smartfona, takie doświadczenie ma być jeszcze potężniejsze i bardziej wciągające. Co ważne, Samsung podkreśla, że innowacja idzie w parze z zaufaniem – prywatność danych ma być chroniona na każdym etapie. Możemy się więc spodziewać, że aparat w Galaxy Z Fold 7 stanie się nie tylko lepszy technicznie, ale przede wszystkim znacznie bardziej inteligentny i świadomy otoczenia, co z pewnością otworzy nowe możliwości dla mobilnej fotografii.