Giant Reign Advanced E+. Pod zwykłą powłoką kryje się technologiczna rewolucja

Patrząc na najnowszą propozycję Gianta, można odnieść wrażenie, że to kolejny elektryczny rower enduro w tłumie podobnych konstrukcji. Znana geometria, standardowy wygląd i silnik o parametrach zbliżonych do konkurencji – nic szczególnie ekscytującego. Jednak prawdziwa wartość tego modelu ukrywa się w detalach, które mogą zaskoczyć nawet wymagających użytkowników.
...

Producent postawił na rozwiązania, które nie rzucają się od razu w oczy, ale realnie wpływają na komfort i funkcjonalność codziennego użytkowania. To podejście budzi pewien sceptycyzm – czy naprawdę warto inwestować w technologię, która nie manifestuje się spektakularnymi liczbami? Okazuje się, że czasem najważniejsze zmiany dzieją się tam, gdzie ich nie widać.

Giant Reign Advanced E+ wprowadza powiew świeżości do świata enduro

Kluczową modyfikacją jest przejście z architektury 36V na 48V, co pozwoliło obniżyć natężenie prądu o 30 proc. przy zachowaniu tych samych parametrów mocy. W praktyce oznacza to znacznie mniejsze nagrzewanie się silnika i akumulatora podczas intensywnej jazdy, co przekłada się na wydłużoną żywotność komponentów i stabilniejszą pracę całego systemu.

Czytaj też: Technologiczny skok w przyszłość! Giant Trinity i Liv Avow na tarczach

Wbudowany akumulator o pojemności 560 Wh ma wytrzymać nawet 2300 cykli ładowania, co według producenta stanowi rekord wśród dostępnych eMTB. Dla użytkowników poszukujących dodatkowej mocy w zestawie sprzedawanym w Wielkiej Brytanii i Irlandii dostępny jest zewnętrzny wzmacniacz zasięgu zwiększający całkowitą pojemność do 840 Wh.

Równie interesującym rozwiązaniem jest pierwszy w pełni zintegrowany system monitorowania ciśnienia w oponach. Aegis Tyre Checker to zasilane bateryjnie zawory kompatybilne z różnymi systemami, które automatycznie łączą się z wyświetlaczem wbudowanym w ramę. Dotychczas podobną funkcjonalność oferowały jedynie zewnętrzne akcesoria wymagające osobnej aplikacji, tutaj całość działa bez konieczności sięgania po telefon.

Giant Reign Advanced E+

System zabezpieczeń również został przemyślany w niestandardowy sposób. Aegis E-Lock dezaktywuje wspomaganie silnika, uruchamia alarm przy próbie kradzieży i co najważniejsze – integruje się z siecią Apple Find My. Akumulator roweru zasila wbudowany nadajnik Bluetooth, który lokalizuje pojazd poprzez kompatybilne iPhone’y, eliminując potrzebę montowania dodatkowych trackerów.

Fizyczna ochrona nie została pominięta. Tytanowa płyta pod ramą zapewnia lepszą ochronę silnika niż standardowe aluminiowe rozwiązania, natomiast osłona zębatki i łańcucha zawieszona na elastomerach amortyzuje uderzenia o nierówności terenu.

Giant Reign Advanced E+

Geometria roweru opiera się na standardowych wartościach dla kategorii enduro, ale możliwości dostosowania wykraczają daleko poza typowe rozwiązania. Trójpozycyjny mechanizm w górnym łączniku zawieszenia oraz regulowana miska sterowa z trzema ustawieniami pozwalają precyzyjnie dostosować charakterystykę jazdy do indywidualnych preferencji i warunków terenowych.

Ceny rowerów zaczynają się od 28 999 zł (Advanced E+ 2). Za model Advanced E+ 1 trzeba zapłacić 34 999 zł, a za Advanced E+ 0 aż 47 999 zł.

Przy masie 22,7 kg w rozmiarze M rower plasuje się w typowym przedziale dla tej kategorii, choć biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki akumulator, nie jest to wynik rewelacyjny. Jednak to właśnie w pozornie standardowych parametrach kryje się największa siła tego modelu.