Wśród rozlicznych metod na internetowe oszustwa nadal jednymi z najpopularniejszych są te, wykorzystujące drogę mailową. Przestępcy podszywają się pod znane i budzące zaufanie firmy, wysyłając ofiarom przeróżne wiadomości, do których dołączone są podejrzane linki lub załączniki. Ich celem jest oczywiście wyłudzenie poufnych informacji, takich jak dane logowania czy dane do konta bankowego. Phishing jest jedną z najpopularniejszych i niestety najprostszych metod, jakimi posługują się cyberprzestępcy. Teoretycznie nasza wiedza na ten temat jest coraz większa, jednak nadal wiele osób pada ofiarą takich ataków. Dlatego tak istotne jest, by prócz podnoszenia świadomości internautów, także skrzynki mailowe miały coraz lepsze zabezpieczenia przed phishingiem.
Czytaj też: Nie zainstalowałeś aktualizacji Androida? Twój smartfon zacznie Cię do tego namawiać
Dlatego właśnie Google postanowił ruszyć z promocją funkcji Ulepszone bezpieczne przeglądanie w aplikacjach Gmail. Jest to jedna z funkcjonalności opcjonalnych, o których zapewne wiele osób nawet nie miałoby pojęcia, gdyby nie tego typu powiadomienia. Na razie gigant dopiero ruszył z jej wdrażaniem w aplikacji na Androidzie, więc nie wszyscy jeszcze ją u siebie znajdą, ale spokojnie, z czasem dotrze ona do każdego użytkownika Gmail.
Jednak co właściwie daje to Ulepszone bezpieczne przeglądanie w Google Gmail?
- Zapewnia skanowanie bezpieczeństwa w czasie rzeczywistym, aby ostrzegać lub blokować niebezpieczne strony internetowe, pliki do pobrania i rozszerzenia.
- Poprawia zdolność Google do wykrywania i ochrony przed wyłudzaniem informacji i złośliwym oprogramowaniem dla siebie i wszystkich użytkowników internetu.
- Zapewnia lepszą ochronę przed niebezpiecznymi linkami w aplikacjach Google.
Warto jednak przypomnieć, że w przeglądarce Chrome z Ulepszonego bezpiecznego przeglądania możemy korzystać już od trzech lat. Przez ten czas gigant z Mountain View mocno pracował nad jej ulepszeniem, by dostosowywać ochronę do coraz nowszych i lepszych metod stosowanych przez cyberprzestępców.
Ulepszone bezpieczne przeglądanie dla Twojego konta wyszukuje zagrożenia w następujących obszarach, aby pomóc chronić Twoje konto i dane: adresy URL, pliki do pobrania, rozszerzenia przeglądarki, informacje o systemie i mała próbka stron – czytamy we wpisie na blogu.
Czytaj też: Android 14 dostanie nowe ostrzeżenie. Google wciąż walczy ze sideloadingiem, ale już łagodniej
Choć takie ulepszenie może przynieść użytkownikom wiele korzyści, to trzeba też wiedzieć, że gigant przy okazji gromadzi również nasze dane, które mają służyć ochronie prywatności. Firma sugeruje jednak, że są one anonimizowane, co niestety nie daje takiej anonimowości, jak można by przypuszczać. Jak bowiem wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetów Princeton i Stanford „zanonimizowane dane, w tym historie wyszukiwania, można powiązać z profilami w mediach społecznościowych za pomocą publicznie dostępnych danych”. O tym warto pamiętać, ale wydaje się, że w tym wypadku dla wielu osób to może być niewielka cena za ochronę, jaką funkcja oferuje.