Apple skupi się na stabilności w nadchodzącym iOS 19
Podczas przygotowywania kolejnych generacji systemów operacyjnych producenci skupiają się na nowych funkcjach, co zresztą nikogo nie dziwi, bo to właśnie one budzą największe zainteresowanie. Chcemy, by nasze urządzenie stale zyskiwało nowe możliwości. Nie można jednak zapominać, że tak samo, jak kolejnych funkcji (a może i bardziej), potrzeba nam stabilności – mniej błędów i usterek, które psują wrażenia z korzystania z nawet najbardziej innowacyjnych narzędzi.
Czytaj też: Galaxy A54 otrzymuje One UI 7. Aktualizacja z Androidem 15 już trafia na pierwsze smartfony
Jeśli wierzyć doniesieniom Marka Gurmana z Bloomberga, gigant z Cupertino w końcu posłuchał użytkowników i zdał sobie sprawę, że obecny poziom niedoróbek w ich systemach jest nie do zaakceptowania. Raport wspomina, że Apple naciska na swoich inżynierów, aby tegoroczne wydania były bardziej funkcjonalne i mniej problematyczne. Jak pisze Gurman: “Oprócz dodatków AI i zmian w interfejsie, Apple zachęca inżynierów do zapewnienia, że tegoroczne wydania będą bardziej funkcjonalne i mniej usterkowe. Poprzednie aktualizacje były krytykowane za błędy i funkcje, które czasami nie działały prawidłowo.”
Czytaj też: iOS 19 z inteligentnym zarządzaniem baterią. Funkcja AI z opóźnieniem trafi do iPhone’ów
Oczywiście to wcale nie oznacza, że wersje beta iOS 19 będą wolne od niedociągnięć. W końcu właśnie po to są, by je wszystkie wyłapać zanim pojawi się stabilne wydanie. Mimo wszystko można oczekiwać, że do trzeciej bety, kiedy firma zwykle udostępnia publiczną wersję testową, otrzymamy bardziej dopracowany system. Również oficjalna premiera iOS 19 powinna przebiec sprawniej.
Czytaj też: Seria iPhone 17 podrożeje? Apple szykuje rewolucję w designie i funkcjach, ale odbije się to na cenach
Warto jednak pamiętać, że to nie pierwszy raz, kiedy Bloomberg informuje o priorytecie Apple’a w kwestii eliminacji błędów. Pod koniec 2023 roku, podczas wczesnego etapu rozwoju iOS 18, firma rzekomo wstrzymała prace nad nowymi funkcjami, aby skupić się na naprawie istniejących problemów. Jednak niemal rok po wprowadzeniu iOS 18, system wydaje się borykać z coraz większą liczbą niedociągnięć, nie wspominając już o tym, że jednocześnie nadal nie spełniła wszystkich złożonych w zeszłym roku obietnic.
Czytaj też: Gemini AI zawita do Galaxy Watch i Buds 3
Dlatego liczę, że iOS 19 nie będzie powtórką z rozrywki. Apple podobno nauczył się na błędach i nie ma zamiaru obiecywać przysłowiowych „gruszek na wierzbie”, ale czy naprawdę tak będzie? Zobaczymy.