iOS 19 bez rewolucji AI. Szykuje się rozczarowanie?

Tylko dwa tygodnie dzielą nas od startu WWDC 2025, dorocznej konferencji deweloperów Apple’a. Choć zawsze jest to ekscytujący czas dla twórców aplikacji i entuzjastów marki, tegoroczna edycja wydaje się nieco inna. Pojawiają się doniesienia, że Apple przygotowuje systemową przebudowę swoich systemów operacyjnych, w tym iOS 19. Mimo iż może brzmieć to ekscytująco, w rzeczywistości trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to jedynie chęć odwrócenia uwagi od istotnego problemu – braku postępów w sztucznej inteligencji.
iOS 19 bez rewolucji AI. Szykuje się rozczarowanie?

iOS 18 miał być rewolucją, ale okazał się rozczarowaniem. Czy iOS 19 też tak skończy?

Kiedy Apple zaprezentował iOS 18, byliśmy podekscytowani możliwościami, jakie miało przynieść ze sobą Apple Intelligence. Oczywiście nie był to poziom rozwiązań Samsunga czy Google’a, jednak jasno pokazywał, że Apple dołącza do wyścigu. Do tego nowe oprogramowanie przyniosło kluczowe zmiany systemowe, w tym większą możliwość personalizacji iOS. Problem w tym, że o ile metamorfoza systemu faktycznie została zrealizowana, o tyle AI stanowiło mocne rozczarowanie.

Czytaj też: Apple zrewolucjonizuje nie tylko iOS. “Solarium” nadchodzi do tvOS i watchOS

Dobrze wiemy, że funkcje sztucznej inteligencji zadebiutowały dopiero w iOS 18.1, a potem kolejne były dodawane w ramach następnych aktualizacji. Dodatkowo w Unii Europejskiej pojawiły się one w kwietniu tego roku, czyli kilka miesięcy po premierze iPhone’ów 16, reklamowanych przede wszystkim przez Apple Intelligence. Nie można też zapominać o Siri. Asystent głosowy giganta miał stać się inteligentniejszy i bardziej kontekstowy, ale nic z tego nie wyszło. Skończyło się jedynie na kilku drobnych zmianach, głównie za sprawą współpracy z ChatGPT.

Czytaj też: Xiaomi Civi 5 Pro oficjalnie zaprezentowany. Średniak z aparatami Leica i nowym Snapdragonem

Po falstarcie AI w iOS 18 pod dużym znakiem zapytania pozostaje iOS 19. Z Jednej strony moglibyśmy oczekiwać, że Apple będzie chciał się odkupić i wykorzystał czas na opracowanie prawdziwych innowacji. Tymczasem dotychczasowe raporty wskazują, że nic z tego. Będą zmiany wizualne, bo Apple ma zamiar upodobnić wszystkie swoje przyszłe systemy operacyjne do visionOS, ale co poza tym? Niewiele.

Czytaj też: Kolejne iPhone’y na liście „vintage”. Co to oznacza dla ich właścicieli?

Spodziewamy się, że Apple Intelligence w iOS 19 jedynie poprawi obecne możliwości, co również jest potrzebne. Niestety, obecne funkcje AI obejmują rozczarowujące rozwiązania, takie jak Powiadomienia Podsumowujące, które nie działają prawidłowo, Narzędzia do Pisania, które nie wyłapują błędów gramatycznych oraz generowanie emoji, które nie zawsze działa zgodnie z zapowiedzią. Jest więc dużo do poprawy i chociaż to dobrze, to jednak chcielibyśmy zobaczyć coś nowego.

Czytaj też: Samsung Galaxy Z Flip FE jednak z Exynosem?

Raporty wspominają jeszcze o funkcji zarządzania baterią opartą na AI, trenera AI do funkcji zdrowotnych oraz, być może, zupełnie nową Siri, jednak do tego lepiej podchodzić z dużą dozą rezerwy. Nie ma też co oczekiwać, że ta “zupełnie nowa” Siri dorówna możliwościom ChatGPT, Copilot czy innych zaawansowanych asystentów AI dostępnych na rynku. To pokazuje, że przynajmniej w kwestii sztucznej inteligencji gigant z Cupertino nie wyznacza trendów, zamiast tego stara się dogonić konkurencję, a to nie wychodzi mu zbyt dobrze.