Czerwony czy zielony? Naszemu mózgowi wszystko jedno…

Kolor czerwony kojarzy się z ostrzeżeniami i sytuacjami alarmowymi. Czy podobne działa na nasz mózg? Neurobiolodzy postanowili to zbadać.
Kolor czerwony i zielony w takim samym stopniu wpływają na nasz mózg /Fot. Pixabay

Kolor czerwony i zielony w takim samym stopniu wpływają na nasz mózg /Fot. Pixabay

Kolor czerwony jest prawdopodobnie najbardziej alarmującą ze wszystkich znanych barw. Ale czy wykazuje podobne działanie na nasz mózg? Zespół uczonych z Ernst Strüngmann Institute (ESI) for Neuroscience postanowił sprawdzić, czy czerwień stymuluje fale mózgowe silniej niż inne kolory. Szczegóły opisano w czasopiśmie eLife.

Czy kolor czerwony wpływa na nasz mózg?

Naukowcy skupili się na pierwszorzędowej korze wzrokowej (znanej jako V1), największym obszarze mózgu związanym z widzeniem, do którego jako pierwsze docierają sygnały z siatkówki. Wcześniejsze badania wykazały, że kiedy pierwszorzędowa kora wzrokowa jest stymulowana przez silne i przestrzennie jednorodne obrazy, powstają fale mózgowe o konkretnej częstotliwości (30-80 Hz), tzw. fale gamma. Okazuje się, że nie wszystkie obrazy generują ten efekt w identycznym stopniu.

Czytaj też: Prąd elektryczny poprawi zdolność uczenia? Kontrowersyjna technika zwiększająca możliwości mózgu

Benjamin J. Stauch, doktorant z ESI, mówi:

Ostatnio w wielu badaniach próbowano sprawdzić, jakie konkretne obiekty stymulują fale gamma – interesujące wydają się być kolorowe powierzchnie, szczególnie czerwone. To dlatego, że kolor czerwony jest ewolucyjnie wyjątkowy dla układu wzrokowego, ponieważ, np. owoce są często czerwone.

Badanie kolorów, a tym bardziej ich wpływu na mózg, nie jest łatwe. Trudno jest obiektywnie zdefiniować kolor i równie trudno jest porównać je pomiędzy różnymi badaniami. Każdy monitor inaczej odtwarza kolor, więc czerwień na jednym ekranie nie jest taka sama jak na innym.

Jeśli w przestrzeni barw RGB widzimy różne kolory, mózg reaguje falami gamma w różnym stopniu (górny rząd). Dolny rząd pokazuje kolory, które aktywują czopki siatkówki w takim samym stopniu i tworzą równie silne fale gamma w mózgu /Fot. ESI

U ludzi postrzeganie kolorów jest zależne od aktywacji czopków (jednego z rodzajów fotoreceptorów), które reagują na bodźce świetlne przekształcające je w sygnały elektryczne wędrujące do mózgu. Różne czopki są wrażliwe na określony zakres długości fal: czerwony (czopki L), zielony (czopki M) lub niebieski (czopki S). Mózg porównuje następnie, jak silnie zareagowały poszczególne czopki i wnioskuje o wrażeniu kolorystycznym.

Możliwe jest zatem zdefiniowanie, na jaki kolor patrzymy tylko na podstawie analizy aktywowanych czopków. Wykazano, że układ wzrokowy wczesnych naczelnych ma dwie osie kolorów oparte na czopkach: oś L-M porównuje czerwień do zieleni, a oś S – (L+M) kolor żółty do fioletowego.

Czytaj też: Ludzki mózg znowu zaskakuje! Potrafi nawet “włączyć” widzenie i wiadomo już, jak to robi

Benjamin J. Stauch dodaje:

Uważamy, że system współrzędnych kolorów oparty na tych dwóch osiach jest właściwy do definiowania kolorów, gdy badacze chcą zbadać siłę oscylacji gamma. Definiuje on kolory zgodnie z tym, jak silnie i w jaki sposób aktywują one pierwszorzędową korę wzrokową. Wcześniejsze prace nad oscylacjami gamma związanymi z kolorami były prowadzone głównie na małych próbkach kilku naczelnych lub ludzkich uczestników, ale spektrum aktywacji czopków może się różnić genetycznie u osobników, więc chcieliśmy zmierzyć większą próbkę osób.

W wyniku badań stwierdzono, że kolor czerwony nie ma szczególnego znaczenia dla naszego mózgu. Nie wywołuje silniejszych fal gamma od koloru zielonego. To ważna obserwacja, która pewnego dnia może być wykorzystana do pomocy w rozwoju protez wzrokowych.