Wszystkie ssaki lądowe mają w oczach gruczoły łzowe, ale przez długi czas uważano, że pełnią one jedynie rolę nawilżającą. Chociaż uważa się, że łzy wyrażające emocje są cechą wyłącznie ludzką, badacze odkryli, że wydzielina z tych niewielkich gruczołów u innych ssaków zawiera substancje chemiczne, które działają jako sygnały społeczne o funkcjach uspokajających.
Czytaj też: Czy jest “limit” łez i po co właściwie płaczemy? Naukowcy zgłębili temat
Takie substancje chemiczne występują także u ludzi, a badanie przeprowadzone przez uczonych z Weizmann Institute of Science wykazało, że wąchanie łez kobiet obniża aktywność rejonu mózgu związanego z agresją u mężczyzn. Szczegóły opisano w czasopiśmie PLOS Biology.
Shani Agron, doktorantka z laboratorium prof. Noama Sobela z Weizmann Institute of Science, mówi:
Wiedzieliśmy, że wąchanie łez obniża poziom testosteronu i że ma większy wpływ na agresję u mężczyzn niż u kobiet, więc zaczęliśmy od zbadania wpływu łez na mężczyzn, ponieważ dało nam to większe szanse na zaobserwowanie efektu.
Łzy uspokajające
Każdy okulista odpowie, że film łzowy ma za zadanie chronić oko przed potencjalnymi uszkodzeniami, usuwać z niego zanieczyszczenia i zmniejszać tarcie między tkankami. Łzy są naturalnym produktem naszego ciała, nawilżają oczy i pozwalają uniknąć zmęczenia wzroku podczas długotrwałego wpatrywania się w ekran. Film łzowy wytwarzają gruczoły łzowe, znajdujące się w górnym kąciku oczodołu – stąd wychodzą kanaliki, które pozwalają na dostarczanie łez do worka spojówkowego.
Czytaj też: Wyhodowano ludzkie gruczoły łzowe i zmuszono je do płaczu. Jaki był cel badania?
Ale gdy zapytamy psychologa o znaczenie filmu łzowego, da zupełnie inną odpowiedź. Wcześniejsze badania wykazały, że łzy kobiet zawierają bezwonne sygnały chemiczne, które wdychane przez mężczyzn zmniejszają podniecenie seksualne, a także poziom testosteronu. Kiedy mężczyźni wąchali łzy kobiet, ich agresja w trakcie gry w poszukiwanie zemsty spadła o ok. 44 proc., czyli prawie o połowę.
Wydawało się to równoważne efektowi obserwowanemu u gryzoni, ale przecież zwierzęta te mają strukturę zwaną narządem lemieszowo-nosowym (VNO), który wychwytuje społeczne sygnały chemiczne. Ludzie prawdopodobnie nie mają tego narządu, więc w jaki sposób mogą wyczuwać chemię społeczną? Aby znaleźć odpowiedź, naukowcy przyłożyli łzy do 62 ludzkich receptorów węchowych w naczyniu laboratoryjnym i odkryli, że cztery z tych receptorów zostały aktywowane przez łzy, mimo że łzy są bezwonne.
To nie wszystko. Powtarzając eksperymenty podczas badania mózgów mężczyzn za pomocą fMRI (funkcjonalnego magnetycznego rezonansu jądrowego) wykazano, że dwa regiony związane z agresją – kora przedczołowa i przednia wyspa – były mniej aktywne, gdy mężczyźni wąchali łzy. Im większa była różnica w aktywności tego regionu pomiędzy solą fizjologiczną a łzami, tym rzadziej dochodziło do “aktów zemsty” podczas gry.
Prof. Noam Sobel podsumowuje:
Wykazaliśmy, że łzy aktywują receptory węchowe i zmieniają obwody mózgowe związane z agresją, znacznie ograniczając agresywne zachowanie. Odkrycia te sugerują, że łzy to chemiczny płaszcz zapewniający ochronę przed agresją – i że efekt ten jest powszechny u gryzoni i ludzi, a być może także u innych ssaków.
Niedawne badania wykazały, że psy również produkują emocjonalne łzy, ale potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, czy zawierają one sygnały chemiczne, które mogą zostać wykryte przez inne psy lub ludzi.