Specjalna aplikacja testowana w tokijskim metrze ma pomóc w rozwiązaniu dwóch palących kwestii, które naprawdę utrudniają szukanie pomocy. Po pierwsze większość podróżnych zasłonięta jest szczelnie przed światem skrywając wzrok w książkach, gazetach lub smartfonach. Po drugie rozmowy w komunikacji miejskiej są uznawane za nietakt, szczególnie głośne. W jaki sposób więc kobieta w ciąży może szukać pomocy, gdy potrzebuje znaleźć dla siebie miejsce?
Aplikacja działa na podobnej zasadzie co te wykorzystywane w portalach randkowych – łączy ze sobą użytkowników. Jeśli dojdzie do połączenia pasażerów skłonnych ustąpić i pasażerki szukającej miejsca – aplikacja pokaże jej mapę pojazdu i dokładną lokalizację, gdzie ma się udać. Wymiana przebiegać ma bez korzystania z jakichkolwiek osobistych informacji o użytkownikach.
Aplikacja testowana jest przez Dai Nippon Printing (DNP) na głównych liniach metra w Tokio.
Japonia ma obecnie najniższą średnią urodzeń na świecie, władze starają się zachęcać do zakładania rodzin. Urzędy rozdają specjalne naklejki i breloczki dla mam, których ciąża nie jest jeszcze wyraźnie widoczna, by inni mogli w razie czego pomóc im lub ustąpić. Nie wszystkie kobiety jednak chcą z tego korzystać obawiając się oskarżeń o przesadne zwracanie na siebie uwagi lub obrazę uczuć osób mających kłopoty z płodnością.
Źródło: Phys.org