Tak długo czekał na odkrycie. Jętki mają nowego przedstawiciela

Calliarcys antiquus to nowo opisany gatunek owada należącego do rzędu znanego jako jętki. Od 35 milionów lat czekał na odkrycie.
Jętka

Jętka

Zamknięty w kawałku bursztynu datowanego na 35-47 milionów lat, tajemniczy owad został namierzony przez dr Arnolda Staniczka z Uniwersytetu w Stuttgarcie. Dzięki wkładowi prof. Javiera Alby-Tercedora z Uniwersytetu w Granadzie, wykorzystującego rentgenowską mikrotomografię komputerową (micro-CT) do uzyskania wyraźnych obrazów okazu, udało się ustalić, że jest to gatunek nieznany nauce. Szczegóły opisano w czasopiśmie Scientific Reports.

Nowy gatunek jętek

Calliarcys antiquus należy do rzędu owadów uskrzydlonych znanego jako jętki (Ephemeroptera), które są na ogół związane ze środowiskiem wodnym. Okres życia larw może wynosić kilka lat, ale postacie dorosłe często żyją tylko jeden dzień. Obecnie znamy ok. 2000 gatunków jętek występujących w strefie umiarkowanej, z czego 119 zamieszkuje Polskę.

Prof. Javier Alba-Tercedora mówi:

Stan zachowania okazów uwięzionych wewnątrz bursztynu jest często doskonały, a przejrzystość materiału, który je otacza, pozwala na ich bardzo szczegółowe badanie pod mikroskopem. Czasami tworzące się obszary nieprzezroczystości uniemożliwiają zbadanie pewnych szczegółów. Kiedy pojawia się taki problem, przydatna jest mikrotomografia rentgenowska.

Kiedy dr Staniczek znalazł owada zamkniętego w bursztynie, był on całkowicie przezroczysty, ale niektóre części ciała (wykorzystywane do identyfikacji gatunku), np. odwłok i genitalia, były półprzezroczyste. Wtedy do akcji wkroczył prof. Alba-Tercedora, specjalizujący się w technice micro-CT.

Calliarcys antiquus to nowy gatunek jętek /Fot. University of Granada

Udało się zrekonstruować całego owada, łącznie z obszarami, które w innym przypadku byłyby niemożliwe do zaobserwowania ze względu na nieprzezroczystość bursztynu. Szybko okazało się, że owad należy do rodzaju Calliarcys, a porównanie go z istniejącymi przedstawicielami jętek, potwierdziło, że jest to zupełnie nowy gatunek. Warto wspomnieć, że w analizie brali udział również eksperci z Uniwersytetu Łódzkiego.

Czytaj też: Jak owady są w stanie przetrwać w Arktyce?

Rentgenowska mikrotomografia komputerowa (micro-CT) jest techniką tworzenia obrazu 3D przy użyciu promieniowania rentgenowskiego. Wykorzystuje ona tę samą metodę, co tomografia komputerowa (CT), ale na mniejszą skalę i z dużo większą rozdzielczością (ok. 0,5 mikrometra). Warto zaznaczyć, że nie są wymagane żadne fizyczne przekroje i skomplikowana obróbka wstępna – z jednego skanu można wygenerować wiele obrazów. Próbka po badaniu pozostaje nienaruszona.