Ich datowanie sięga około 7000 lat wstecz, a przedstawiciele Uniwersytetu Stanowego Ohio piszą o szczegółach swojej działalności na łamach PLOS One. Jednym z kluczowych wniosków płynących z wykonanych ekspertyz jest to, że kamienne pomniki zmieniały się wraz z ewolucją środowiska naturalnego oraz zmianami kulturowymi zachodzącymi na przestrzeni lat.
Czytaj też: Prehistoryczne szczątki z Azji należą do linii genetycznej, która nie powinna istnieć
A tych zmian było sporo, wszak mówimy o okresie, w którym relatywnie zielone obszary zaczęły podlegać pustynnieniu. Miało to przełożenie na formę tworzonych struktur. O ile wcześniej w takim procederze brały udział liczne grupy, realizujące wyznaczone plany za jednym razem, tak wraz ze wzrostem niedoboru wody grupy stawały się mniejsze, a budowa pomników dzieliła się na wiele etapów.
Łącznie członkowie zespołu badawczego wzięli pod lupę 371 takich obiektów. Wszystkie znajdowały się w obrębie regionu Dhofar w Omanie, a najstarsze powstały w okresie od 7500 do 6200 lat temu. Obszar ten był wtedy zdecydowanie bardziej sprzyjający życiu, niż obecnie, ponieważ ilość opadów była wyraźnie wyższa. Z kolei najbliższe współczesności pomniki powstały między 1100 a 750 rokiem p.n.e. W tym czasie okolica była już pustynią.
Kamienne formacje objęte badaniami prowadzonymi w Omanie powstawały na przestrzeni tysięcy lat. Najstarsze mają około 7500 lat
Autorzy najnowszych ustaleń postanowili ocenić sytuację zarówno z osobna, jak i w sposób całościowy. Tym sposobem udało im się zidentyfikować zmiany zachodzące w dynamicznym środowisku, ewoluującym w ciągu tysięcy lat. Zastosowany na potrzeby badań model okazuje się nie tylko skuteczny, ale i uniwersalny: będzie można zastosować go względem innych części świata, na przykład w Afryce, Azji czy Ameryce Południowej.
Jako że starsze pomniki składały się z większych i cięższych kamieni, to śmiało można założyć, że w ich przenoszeniu brało udział więcej ludzi. Co więcej, ówczesne budowle powstawały w krótkim czasie, najprawdopodobniej za jednym podejściem. Kiedy klimat stał się mniej przyjazny, miało to ewidentne przełożenie na strategie stosowane w celu konstruowania takich kamiennych formacji.
Czytaj też: Istnieją dowody na skrzyżowanie naszego przodka z tajemniczym gatunkiem. Mają 2 miliony lat
Zdaniem archeologów stanowiły one miejsce spotkań grup naszych przodków, którzy mogli na przykład składać ofiary ze zwierząt i urządzać uczty. Pustynnienie regionu sprawiło jednak, że stało się on słabiej zaludniony. I choć wciąż stawiano pomniki, to wyglądało to już nieco inaczej. Grupy budowniczych były najwyraźniej mniejsze, podobnie zresztą jak rozmiary wykorzystywanych skał. Takie projekty realizowano przy tym przez dłuższy czas, a nie przy jednym podejściu.
W niektórych przypadkach gromadzenie i układanie kamieni trwało latami. Coraz mniej liczne i bardziej rozproszone populacje miały trudności z koordynacją takich działań. Mimo to wciąż próbowano pielęgnować więzi, choć było to rzecz jasna zdecydowanie trudniejsze. Sami zainteresowani dodają, iż nie mogą ze stuprocentową pewnością stwierdzić, jaka była dokładna rola tych obiektów. Być może ich zastosowanie było bardziej praktyczne, niż mogliśmy sądzić. Mówi się między innymi o potencjalnej roli w kontekście zbierania informacji na temat ilości opadów w danym miejscu bądź potencjału wypasania zwierząt na wybranym obszarze.