Oczywiście nie oznacza to, że problem wcale nie istnieje. Po prostu w przeszłości również występował i – przynajmniej dawne powodzie – sprawiały podobną ilość problemów, co współcześnie. Do takich wniosków doszli przedstawiciele Uniwersytetu w Exeter, którzy próbowali osiągnąć szersze spojrzenie na tę sprawę.
Czytaj też: Atrakcja turystyczna okazała się kapsułą czasu. Odkrycie zaskakuje nawet ekspertów
W centrum zainteresowania członków zespołu badawczego znalazły się zapiski wskazujące na ekstremalne powodzie mające miejsce w Europie Zachodniej na przestrzeni kilku tysięcy lat. Okazało się, że nie tylko dawne kataklizmy były problematyczne, ale nierzadko nawet bardziej tragiczne w skutkach, niż te, do których powoli się przyzwyczajamy.
Jednym z wniosków jest to, że warto jest porównywać dane na większą skalę niż na przykład tylko jedno stulecie. Dzięki temu można wyciągać bardziej miarodajne wnioski. I choć z jednej strony nowe ustalenia sugerują, że nie wszystko można przypisać zjawisku zmian klimatu wynikających z działalności człowieka, to sami zainteresowani nie kierują się w stronę denializmu klimatycznego.
Autorzy nowych badań chcieli ocenić, jak wyglądały historyczne kataklizmy w Europie – w tym przypadku powodzie
Zdaniem autorów opłakane w skutkach powodzie, postrzegane jako bezprecedensowe, wcale nie są wielkim odstępstwem od normy, jeśli spojrzy się na nie z perspektywy nie dekad czy wieków, lecz tysiącleci. Może się wręcz okazać, że to co współcześnie uznajemy za ekstremalne, w czasach starożytnych byłoby po prostu jednym z wielu problemów serwowanych człowiekowi przez naturę.
Do odczytania kart przeszłości, związanych z dawnymi powodziami, naukowcy wykorzystają między innymi datowanie osadów i ziaren piasku czy odtwarzają ruchy skał przesuwanych przez wodę. Rekonstrukcja przeszłości to tak potencjalnie cenna lekcja na przyszłość, pozwalająca zrozumieć, co może nas czekać w kolejnych latach. Na przykład zapiski z Dolnego Renu wskazują na co najmniej 12 powodzi z ostatnich 8000 lat, które były silniejsze niż współcześnie najgorsze kataklizmy.
Czytaj też: Zaginiony aparat odnaleziony w Loch Ness. To co sfotografował zaskoczyło wszystkich
A problemów może przybywać, wszak globalne ocieplenie dodatkowo napędza ekstremalne zjawiska pogodowe. Warto byłoby przygotować się na taką ewentualność, opracowując strategie reagowania na powodzie. Poza tym istotne będzie tworzenie odpowiedniej infrastruktury, pozwalającej na zapobieganie najpoważniejszym konsekwencjom nagłego napływu ogromnych ilości wody.