Katar sienny, czyli sezonowy alergiczny nieżyt nosa, jest najczęściej występującą chorobą alergiczną na świecie i może dotyczyć nawet 25 proc. populacji. Chociaż objawy takie jak kichanie, ucisk zatok, swędzenie ust i oczu oraz przekrwienie mają wiele wspólnego z wirusem przeziębienia, w przypadku kataru siennego są one wywoływane przez pyłki drzew i traw. Mogą również wpływać na nasilenie objawów astmy, zwiększając świszczący oddech czy narastające duszności.
Czytaj też: Alergia na pyłki coraz groźniejsza. Jedna tabletka może nie wystarczyć
Naukowcy King’s College London i Imperial College London po raz pierwszy znaleźli dokładniejszy sposób określenia, w jakim stopniu pyłki obecne w powietrzu danego dnia będą miały wpływ na osobę chorą na katar sienny. Szczegóły opisali w czasopiśmie The Journal of Allergy and Clinical Immunology.
Dr Elaine Fuertes z Imperial College London mówi:
Pyłki traw są najczęstszą przyczyną kataru siennego. W tym badaniu zmierzyliśmy poziom alergenów traw i odkryliśmy, że jest on bardziej spójnie powiązany z alergicznymi objawami ze strony układu oddechowego niż liczba pyłków traw.
Katar sienny pod kontrolą dzięki lepszym pomiarom pyłków
Liczenie pyłków zazwyczaj przeprowadza się poprzez fizyczny pomiar w czasie rzeczywistym zawartości pyłku w danej objętości powietrza, pobranej za pomocą urządzenia Rotorod. To, wraz z prognozami pyłkowymi – które szacują ryzyko alergii na podstawie danych z poprzednich lat – są najczęściej stosowanymi metodami analizy jakości powietrza na całym świecie. Ale daleko im do ideału.
Czytaj też: Astma w końcu pokonana! Dzięki tym lekom nie trzeba będzie zażywać steroidów
Każde ziarno pyłku uwalnia inną ilość alergenu, więc tradycyjne oznaczenie pyłku może błędnie odzwierciedlać ilość alergenów przenoszonych w powietrzu wywołujących objawy, które krążą w danym dniu. Zamiast pomiaru Phl p 5, który jest głównym markerem uczulenia na trawy, można uzyskać dokładniejszy obraz zawartości aktywnych alergenów, co umożliwi osobom cierpiącym na katar sienny podejmowanie bardziej świadomych decyzji dotyczących leczenia i stylu życia.
Brytyjscy uczeni zebrali codzienne oceny objawów i zażywanych leków od 93 uczestników badania klinicznego PollenLITE oraz przyjęć do szpitali z astmą w Londynie. Porównali to z próbkami powietrza odpowiadającymi dniom i lokalizacjom mierząc zawartość białka alergenu trawy Phl p 5. Wnioski były zaskakujące.
Prof. Stephen Till z King’s College London wyjaśnia:
Wysoki sezon pylenia może być poważny dla osób cierpiących na katar sienny i może wywołać ciężkie ataki astmy u osób uczulonych na pyłki traw. To badanie pokazuje, że istnieje lepsza metoda pomiaru alergenów pyłkowych w powietrzu niż tradycyjna metoda pomiaru stężenia pyłków.
Badania będą kontynuowane. Naukowcy sprawdzą teraz, czy warunki, takie jak temperatura, wiatr, wilgotność i zanieczyszczenie, mają wpływ na ilość alergenów uwalnianych przez każde ziarno pyłku.