Mówimy bowiem o modelu, który może pokonać na jednym ładowaniu aż 200 kilometrów. Jego tego było mało, perspektywy na przyszłość prezentują się wyjątkowo kusząco, ponieważ z nowszymi wariantami akumulatorów możliwe ma być zwiększenie tego zasięgu do 400 kilometrów. Gotowi na AirJet: latającą taksówkę, która już wkrótce może pojawić się na mieście?
Czytaj też: Samochody elektryczne na rynku wtórnym. Czy po czasie zachowują swoją wartość?
Już teraz mówi się o wykorzystywaniu tego typu pojazdów zarówno na potrzeby miejskie, jak i międzymiastowe. Mówiąc krótko, elektryczne latające samochody nie muszą sprawdzać się wyłącznie na krótkich dystansach. Przy obecnym tempie rozwoju powinny przydać się także na znacznie większych dystansach.
A wciąż nie wyjaśniliśmy, na czym polega wyjątkowość wykorzystanej konstrukcji. Ta ma bowiem kompozytową formę. W ponad 90 procentach składa się z włókna węglowego, dzięki czemu całkowita masa takiego latającego samochodu jest wyraźnie obniżona. Wystarczy wspomnieć, iż mowa o odpowiedniku zaledwie ⅓ wagi przeciętnego samochodu tej samej wielkości.
Chiński latający samochód elektryczny AirJet ma mieć początkowo zasięg wynoszący 200 kilometrów. W przyszłości zwiększy się on jednak dwukrotnie
Wcześniej grupa GAC zaprezentowała model AirCar, który ma być przeznaczony do krótkotrwałych podróży na dystansie do 20 kilometrów. W nowym wariancie, czyli AirJet, zasięg będzie zdecydowanie większy i ma opiewać na nawet 200 kilometrów. Dodajmy do tego prędkość maksymalną wynoszącą 250 kilometrów na godzinę oraz możliwość ładowania w ciągu 30 minut.
Czytaj też: Mahle XS odmieni rowery elektryczne. To może być największy hit 2025 roku
Inżynierowie związani z projektem zwracają uwagę na jego funkcje bezpieczeństwa, dotczące systemów zasilania i sterowania, monitorowania w czasie rzeczywistym czy wykrywania przeszkód. A kiedy takie pojazdy mogłyby trafić do powszechnego użytku? Mówi się o potwierdzeniu gotowości do lotu w 2025 roku. Następnie będzie trzeba uruchomić linie produkcyjne i rozpocząć montowanie nowych latających samochodów elektrycznych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to testy tej technologii w terenie rozpoczną się najpóźniej w 2027 roku.