Lotnictwo USA ćwiczy do wojny na Pacyfiku. Cel? Powietrzna dominacja

Nieprzygotowane siły lotnicze, to siły na straconej pozycji. Trening w praktyce to podstawa do utrzymania wysokiego stopnia gotowości bojowej i dlatego właśnie tak ważne są trwające aktualnie ćwiczenia Bamboo Eagle, w których to lotnicy USA przygotowują się na najgorsze.
Lotnictwo USA ćwiczy do wojny na Pacyfiku. Cel? Powietrzna dominacja

Bamboo Eagle trwają. Lotnictwo USA pragnie uzyskać powietrzną dominację

Ćwiczenia powietrzne o nazwie Bamboo Eagle odbywają się aktualnie wzdłuż wybrzeża Kalifornii i stanowią one znaczące rozszerzenie ćwiczeń Sił Powietrznych Red Flag, skupiając się na opanowaniu walki powietrznej na rozległych obszarach teatru Pacyfiku. Ostatnia rozmowa z generałem brygady Richardem Goodmanem, dowódcą 57 Skrzydła w Bazie Sił Powietrznych Nellis, rzuciła światło na ewoluującą rolę tejże bazy, które staje się centrum rozwoju zaawansowanych zdolności, taktyk i prób wojennych.

Czytaj też: Samolot zagłady uciekł z piekła? Marynarka USA szuka powodu jego wyglądu

Bamboo Eagle, prowadzone przez Siły Powietrzne USA, mają na celu przygotowanie sił do dużego konfliktu na Pacyfiku. Ćwiczenie rozpoczęło się z baz lotniczych wzdłuż wybrzeża Kalifornii, jako kontynuacja niedawnych ćwiczeń Red Flag w Bazie Sił Powietrznych Nellis. Uczestnicy ostatniej edycji tych ćwiczeń, Red Flag 24-1, w tym eskadry z USA, Australii i Wielkiej Brytanii, przenieśli się na zachodnie wybrzeże, aby wziąć udział w Bamboo Eagle. Z oczywistych względów spowodowało to wzrost aktywności i hałasu odrzutowców w regionie.

Czytaj też: 6 najlepiej strzeżonych miejsc na Ziemi. Nie wszystkie muszą znajdować się w USA

Samo nowe ćwiczenie podkreśla operacje 24/7 w wielu lokalizacjach, a w tym w Nellis, Kirtland i Hurlburt Field. Obejmuje ponad 150 statków powietrznych z 24 jednostek działających z 10 lokalizacji. Ćwiczenie włącza strategie Agile Combat Employment (ACE) i koncepcje rozproszonego sterowania, pozwalając wielu eskadrom myśliwskim działać niezależnie w różnych lokalizacjach. Zanim jednak piloci wsiedli za stery prawdziwych maszyn, spędzili niezliczone godziny w specjalnych symulatorach. Tak się składa, że Centrum Testowe i Szkoleniowe Nellis Virtual Test and Training (VTTC) odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu środowiska symulacyjnego dla zaawansowanego szkolenia, przekraczając ograniczenia geograficzne i przestrzenne. To środowisko symulacyjne jest kluczowe dla ukrywania wypracowanych przez Amerykanów taktyk i procedur w celach bezpieczeństwa operacyjnego (OPSEC).

Czytaj też: Latające drony wystrzeliwane z okrętów podwodnych, czyli jak USA rewolucjonizuje swoją marynarkę

Bamboo Eagle stanowi znaczący krok w przygotowaniach sił powietrznych USA i partnerów do potencjalnych konfliktów na Pacyfiku. Tam Amerykanie mają być przygotowani w stu procentach, wykorzystując w razie konfliktu możliwości Bazy Sił Powietrznych Nellis i owoce szkoleń tego typu.