Jak skały z powierzchni Marsa znalazły się na powierzchni Ziemi? Zaskakujące odkrycie

Jeżeli kiedykolwiek znajdziemy na Marsie ślady przeszłego lub obecnego życia, musimy uważnie sprawdzić, czy na pewno nie jest to życie „za bardzo” podobne do naszego. Znajdowane na powierzchni Ziemi meteoryty marsjańskie wskazują, że obie planety od czasu do czasu wymieniają się materiałem skalnym. Czasami coś z Marsa przyleci na Ziemię, czasami coś z Ziemi przyleci na Marsa, i to bez użycia jakiejkolwiek rakiety. Możliwe zatem, że ślady życia, które znajdziemy na Marsie, będą pochodziły bezpośrednio z Ziemi. Jakim cudem jednak te wszystkie skały podróżują między planetami?
Mars
Mars

W najnowszym artykule naukowym opublikowanym przez naukowców z California Institute of Technology autorzy dowodzą, że do wyrzucenia skał z powierzchni Marsa w podróż międzyplanetarną trzeba znacznie mniej energii niż wcześniej podejrzewano.

Warto tutaj podkreślić, że przez bardzo długi czas naukowcy nie brali Marsa pod uwagę jako źródła meteorytów spadających na powierzchnię Ziemi. Sytuacja zmieniła się dopiero a latach siedemdziesiątych XX wieku, kiedy to okazało się, że skład chemiczny atmosfery Marsa zbadany przez sondy Viking przypomina gazy uwięzione w niektórych meteorytach odkrytych na powierzchni Ziemi. Pozostało zatem oszacowanie, w jaki sposób owe skały wzięły się na naszej planecie.

Czytaj także: Straciliśmy dane obejmujące miliardy lat historii. Wszystko przez człowieka i magnesy

Wystrzeliwanie skał z Marsa w kierunku Ziemi

Szczegółowa analiza składu chemicznego marsjańskich meteorytów znalezionych na powierzchni naszej planety wykazała obecność w nich maskelynitu, glinokrzemianowego szkliwa będącego skutkiem ubocznym wystawienia plagioklazów na ekstremalne ciśnienie, które może powstawać w gigantycznych uderzeniach skał kosmicznych w powierzchnię Marsa. Odnalezienie maskelynitów w meteorytach marsjańskich może zatem wskazywać na ciśnienie, które wyrwało je z powierzchni Marsa i wyrzuciło w przestrzeń międzyplanetarną. Przez ostatnich kilka lat badania meteorytów marsjańskich naukowcy wykazali, że w większości z nich można znaleźć zarówno maskelynit, jak i plagioklazy.

Czytaj także: Ponad 200 lat temu w Ziemię uderzył meteoryt. Zawiera informacje na temat Marsa

Naukowcy z Caltechu oraz Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) postanowili wykorzystać skały z Ziemi zawierające plagioklazy, do sprawdzenia, przy jakim ciśnieniu minerał zamieni się w maskelynit. W tym celu w ich kierunku za pomocą specjalnego działa wystrzeliwano pociski poruszające się z prędkością pięciokrotnie większą od prędkości dźwięku, symulując w ten sposób ciśnienie, jakiego doświadczały skały wyrzucane z powierzchni Marsa. Prowadzone wcześniej badania wskazywały, że plagioklazy zmieniają się w maskelynit przy ciśnieniu 30 GPa. Teraz jednak po zmodyfikowaniu eksperymentu okazało się, że próg ten należy obniżyć do 20 GPa. To bardzo ważna informacja, bowiem naukowcy dotychczas mieli problemy, aby stworzyć model tak silnego uderzenia w powierzchnię Marsa, aby wywołać ciśnienie 30 GPa. Obniżenie tego progu o 1/3 to znacząca zmiana. Teraz kiedy wiemy ile energii trzeba, aby wyrzucić skały z Marsa w przestrzeń kosmiczną, naukowcy mogą pokusić się o poszukiwanie kraterów, które mogły być ich źródłem. Kto wie, być może za jakiś czas astronauci osobiście zabiorą owe meteoryty i odłożą je samodzielnie na miejsce, z którego miliony lat temu zostały wyrzucone.

Tak czy inaczej, już wkrótce skały marsjańskie będą miały łatwiejszy i przyjemniejszy sposób transportu z Marsa na Ziemię. Dwie główne agencje kosmiczne (amerykańska i chińska) przygotowują właśnie sondy kosmiczne, które pod koniec dekady mają spróbować polecieć na Marsa, pobrać próbki i wystrzelić je z Marsa w kierunku Ziemi. Możliwe zatem, że po prostu za jakiś czas sami sobie będziemy przywozić te kamienie z Czerwonej Planety, które nam się spodobają.

Więcej:Mars