Astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej być może wkrótce będą się raczyć smakiem piwa, a wszystko to dzięki staraniom 11-letniego chłopca z Colorado, Michała Bodzianowskiego.
“Mój tata napisał to jako dowcip na Facebooku, że ISS stanie się pierwszym browarem w przestrzeni kosmicznej” – powiedział zwycięzca konkursu, Michał Bodzianowski. “Potem musiał mi wytłumaczyć, co to dokładnie znaczyło” – dodał 11-latek.
Nastolatek wpadł na ten pomysł po przeczytaniu książki “Gruesome Facts”, która objaśnia, dlaczego piwo było popularnym napojem w czasach Średniowiecza. “Jedną z kar dla przestępców było zabronienie im picia piwa” – mówi Bodzianowski i dodaje: “Wiele osób nie mogło tego przeżyć, ponieważ woda była w tym czasie niezdatna do picia”.
W wyjaśnieniu swojej propozycji, uczeń napisał, że “piwo jest istotnym czynnikiem dla rozwoju przyszłej cywilizacji i awaryjnym medycznym źródłem nawodnienia”. Bodzianowski wpadł także na kilka innych zastosowań piwa, które zazwyczaj nie są wymieniane na jego etykietach. “Proces fermentacji może być stosowany do produkcji piwa, a następnie wykorzystany jako środek dezynfekcji i źródło pitnej wody”.
Eksperyment Bodzianowskiego pojawi się na ISS w składzie – chmiel, woda, drożdże i słód jęczmienny – wszystko to zamknięte w probówkach i oddzielone zaciskami. Astronauci będą zdejmować zaciski i wstrząsać probówkami, by rozpocząć proces warzenia .
W tym samym czasie pomysłodawca będzie przeprowadzał na Ziemi ten sam eksperyment, by następnie porównać jego wyniki.
Julia Herz, dyrektor programu dla piwowarów w Boulder, czeka, jakie rezultaty przyniesie doświadczenie Bodzianowskigo. “Historia piwa sięga tysiące i tysiące lat wstecz” – powiedziała. “Teraz można przenieść piwo do innego wymiaru – w kosmos”.