7000-letnie mumie z Sahary. Ich DNA ujawnia tajemniczą populację

Mumie odkryte na saharyjskim stanowisku Takarkori ujawniają, że przed tysiącami lat rozległe tereny dzisiejszej pustyni były zielonym rajem, a ich DNA odsłania ślady nieznanej dotąd populacji Afryki.
...

Sahara skrywała przez tysiąclecia jedną z największych zagadek ludzkiej prehistorii. Dopiero teraz, dzięki najnowszym badaniom genetycznym, zaczynamy odkrywać niezwykłą historię ludzi, którzy żyli tam, gdzie dziś rozciąga się tylko pustynny piasek.

Czytaj też: Mumie starsze od egipskich. Znaleziono je tysiące kilometrów dalej

W libijskiej części Sahary naukowcom udało się osiągnąć coś, co jeszcze do niedawna uważano za niemożliwe. Odczytali pełne genomy z dwóch 7000-letnich mumii, które przetrwały w ekstremalnie trudnych warunkach gorącej i suchej pustyni. To prawdziwy przełom w archeogenetyce, który otwiera nowy rozdział w badaniu dawnych społeczeństw.

50 tysięcy lat genetycznej izolacji

Wszystko zaczęło się w 2003 r., kiedy archeolodzy dotarli do trudno dostępnego schroniska skalnego Takarkori w południowo-zachodniej Libii. Dojazd wymagał użycia pojazdów z napędem na cztery koła, ale wysiłek się opłacił. Wśród znalezisk znalazły się szczątki 15 kobiet i dzieci, które 7000 lat temu tworzyły społeczność utrzymującą się z połowu ryb oraz hodowli owiec i kóz.

Czytaj też: Niezwykłe odkrycie w Chinach! Mumie pokryte tajemniczą białą substancją zaskakują naukowców

Dwie najlepiej zachowane mumie kobiet stały się obiektem szczegółowych badań. Savino di Lernia, jeden z zaangażowanych archeologów, wyjaśnia wybór:

Zaczęliśmy od tych dwóch szkieletów, ponieważ są bardzo dobrze zachowane – skóra, więzadła, tkanki.

To, co udało się osiągnąć, jest tym bardziej imponujące, że gorący i suchy klimat pustyni zwykle niszczy materiał genetyczny. Wcześniejsze próby z 2019 r. pozwoliły odzyskać jedynie mitochondrialne DNA, które śledzi wyłącznie linię matczyną.

Tajemnicze mumie z Sahary sprzed 7000 lat /Fot. University of Rome

Wyniki analizy genetycznej przyniosły prawdziwą sensację. Okazało się, że mieszkańcy zielonej Sahary należeli do wcześniej nieznanej populacji, która była genetycznie izolowana przez dziesiątki tysięcy lat. Ta zaginiona linia oddzieliła się od przodków Afrykanów subsaharyjskich około 50 000 lat temu i pozostała odizolowana aż do czasu śmierci badanych mumii.

Naukowcy nazywają tę grupę “duchową populacją”, ponieważ do tej pory jedynie przelotnie dostrzegano jej ślady w genach współczesnych ludzi. Prof. Johannes Krause porównuje znaczenie odkrycia do znalezienia żywej skamieniałości:

W czasie, gdy żyli, ci ludzie byli niemal jak żywe skamieniałości – jak coś, co nie powinno tam być. Gdybyś mi powiedział, że te genomy mają 40 000 lat, uwierzyłbym.

Co ciekawe, 7000 lat temu Sahara wyglądała zupełnie inaczej niż dziś. Była to zielona sawanna z drzewami, stałymi jeziorami i rzekami, które zapewniały schronienie dużym zwierzętom, w tym hipopotamom i słoniom. Mieszkańcy tego regionu prowadzili zróżnicowaną gospodarkę, łącząc rybołówstwo z hodowlą zwierząt.

Mumie z Sahary należały do tajemniczej populacji

Jedną z największych niewyjaśnionych tajemnic pozostaje los tej populacji w okresie między 50 000 a 15 000 lat temu. Profesor Krause zwraca uwagę na problem:

Zazielenienie Sahary nastąpiło dopiero 15 000 lat temu. Wcześniej znowu była to pustynia. Więc tak naprawdę nie wiemy, gdzie przebywali między 50 000 lat temu – kiedy oddzielili się od populacji południowoafrykańskiej – a 15 000 lat temu.

Jednym z najbardziej intrygujących aspektów tego odkrycia jest pozorna sprzeczność między genetyczną izolacją a aktywną wymianą kulturową. Długotrwała izolacja genetyczna sugeruje, że “Zielona Sahara” nie służyła jako korytarz migracyjny między Afryką Północną a subsaharyjską.

Tymczasem znaleziska archeologiczne pokazują zupełnie inny obraz pod względem kulturowym. Savino di Lernia podkreśla:

Wiemy teraz, że byli izolowani genetycznie, ale nie kulturowo. Istnieje wiele sieci, o których wiemy z różnych części kontynentu, ponieważ mamy ceramikę pochodzącą z Afryki subsaharyjskiej. Mamy ceramikę pochodzącą z Doliny Nilu i tym podobne.

Wykopane artefakty świadczą o rozległych sieciach wymiany kulturowej. Ceramika pochodząca z różnych regionów Afryki dowodzi, że mieszkańcy Takarkori utrzymywali kontakty handlowe i kulturowe z odległymi społecznościami.

To odkrycie ma fundamentalne znaczenie dla zrozumienia, jak rozprzestrzeniały się innowacje w prehistorii. Pasterstwo rozprzestrzeniało się poprzez dyfuzję kulturową, a nie zastępowanie populacji – ludzie uczyli się nowych technik od sąsiadów, nie będąc przez nich wypierani.