Na ratunek pszczołom

Trudno wyobrazić sobie świat bez pszczół. Tymczasem groźba ich wyginięcia staje się coraz bardziej realna. Jak możemy pomóc tym pożytecznym owadom?

Główni dostawcy żywności

8 sierpnia obchodzono w Polsce Wielki Dzień Pszczół, któremu towarzyszyły rozmaite akcje poszerzające wiedzę na temat ogromnej roli, jaką odgrywają w przyrodzie zapylacze. Według danych Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa ONZ około stu gatunków roślin uprawnych dostarcza aż 90 proc. żywności na świecie, przy czym 70 z nich jest zapylanych przez pszczołowate. Liczebność tych pożytecznych owadów wciąż spada. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody alarmuje, że jeden na dziesięć gatunków dzikich pszczół jest zagrożonych wyginięciem.

Dzikie zapylaczki

W Polsce występuje ok. 470 gatunków pszczół. W zależności od gatunku odgrywają różne role w przyrodzie. „Za zapylanie odpowiada nie tylko pszczoła miodna, ale również dzikie pszczoły. Wykazano wręcz, że efektywność zapylania przez pszczoły samotnice jest lepsza – oznacza to, że ich różnorodności gatunkowej zawdzięczamy więcej nasion, owoców i warzyw. Na przykład pyszne, mięsiste pomidory to zasługa trzmieli, które są wręcz hodowane z myślą o uprawach szklarniowych” – mówi w rozmowie z „Focusem” Katarzyna Dytrych, przyrodnik i ekspert programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom”.

CZYTAJ TEŻ: Gdzie znikają pszczoły?

Nie takie pszczoły straszne…

Pszczoły często bywają mylone z osami, które najczęściej są inwazyjnymi szkodnikami, przez co postrzegamy je jako zagrożenie. „To łagodne owady, które żądlą jedynie w sytuacji zagrożenia, czyli gdy je przygnieciemy lub zaczniemy drażnić. Użądlenia (fakt, doznania raczej nieprzyjemne) są groźne przede wszystkim dla osób uczulonych” – tłumaczy Katarzyna Dytrych. Jednocześnie pszczoły dostarczają wielu cennych produktów, nie tylko miodu. Pszczelego mleczka używa się do wyrobu niektórych kosmetyków, pszczelego wosku do produkcji świec, past podłogowych i leków, a propolis (to kit pszczeli) ma właściwości bakteriobójcze.

„Stołówki” dla owadów

Jak możemy pomóc zapylaczom i uchronić je przed wyginięciem? W ramach akcji „Z Kujawskim pomagamy pszczołom” ruszył  program przygotowywania miejsc przyjaznych dla owadów. „Każdy może przeznaczyć część ogrodu czy skrzynki na balkonie na uprawę roślin pyłko- i nektarodajnych, które dla pszczół będą swoistą stołówką. Stosowanie naturalnych środków ochrony roślin, pozostawianie dla pszczół dzikich zakątków do gniazdowania czy też tworzenie sztucznych gniazd to również ważne działania” – podpowiada Katarzyna Dytrych.

Więcej:pszczoły