NASA: Nad Jowiszem tańczą “duszki”

Znajdujące się na sondzie Juno urządzenie do obserwacji zorzy polarnej na Jowiszu wyłapało błyski promieniowania ultrafioletowego w miejscu, gdzie zorzy polarnej nie ma i być nie powinno. Okazało się, że spektrograf ultrafioletowy UVS zarejestrował tzw. chwilowe zjawiska świetlne (TLE, ang. transient luminous events). To pierwsza obserwacja tego typu zjawisk poza atmosferą Ziemi.
NASA: Nad Jowiszem tańczą “duszki”

Znajdujące się na sondzie Juno urządzenie do obserwacji zorzy polarnej na Jowiszu wyłapało błyski promieniowania ultrafioletowego w miejscu, gdzie zorzy polarnej nie ma i być nie powinno. Okazało się, że spektrograf ultrafioletowy UVS zarejestrował tzw. chwilowe zjawiska świetlne (TLE, ang. transient luminous events). To pierwsza obserwacja tego typu zjawisk poza atmosferą Ziemi.

Na naszej planecie takie kolorowe błyski powstają w jonosferze, 100 km nad powierzchnią Ziemi i dużo powyżej aktywnych układów burzowych. Od udokumentowania ich istnienia w 1989 roku te czerwone przyjęliśmy nazywać, niczym z bajki, duszkami, chochlikami czy elfami. 

Nazywane po angielsku red sprite, to przypominające 30-50 km meduzę struktury zbudowane z głównego obłoku świetlnego i rozchodzących się od niego długich świetlnych włókien. Elfem nazywa się górną część ”meduzy” w kształcie rozległego dysku. 

Rozpoczynające się na wysokości 70–90 km nad powierzchnią Ziemi, duszki przebiegają w dół nie dochodząc jednak fizycznie do górnej warstwy chmury burzowej. Uznaje się, że mają związek z wyładowaniami atmosferycznymi w chmurach burzowych w troposferze. Trwają najwyżej 20 milisekund. Poza nimi są także blue jets, co można przełożyć jako niebieskie fontanny lub strumienie.  Występują zwykle do wysokości 50 km.

Fot. Wikimedia/Abestrobi/CC BY-SA 3.0 Fot.

Krążąca od 4 lat wokół Jowisza, sonda Juno przesyła na bieżąco zdjęcia atmosfery planety w paśmie ultrafioletu. Zespół obsługujący sondę zajmujący się analizą tych danych niedawno trafił na coś nietypowego. Na etapie łączenia obrazów dostrzeżono krótkotrwałe, jasne rozbłyski.

– Gdy przeczesaliśmy archiwalne dane doszukaliśmy się ostatecznie 11 takich błysków, całkiem do siebie podobnych – Rohini Giles, członkini zespołu misji Juno powiedziała podczas dorocznego spotkania Wydziału Nauk Planetarnych Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego. 

Jak czytamy na stronach NASA, zdjęcia te ”wskazują na taniec ‘duszków’ lub ‘elfów’ w atmosferze największej planety Układu Słonecznego”. Wyniki analizy tych zdjęć opublikowano w czasopiśmie “Journal of Geophysical Research: Planets” https://agupubs.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1029/2020JE006659.

Obecności tych wyładowań w atmosferze Jowisza spodziewano się od dawna, ale brakowało zdjęć. Na pierwsze trafiono latem 2019 roku. Poza piękną zorzą na obrazach pojawiały się też niezwiązane z zorzą błyski. Im więcej zdjęć sprawdzono, tym bardziej jasnym stało się, że chodzi o zjawiska TLE.

O ile na Ziemi duszki i elfy mają czerwony kolor z racji wchodzenia w reakcję z azotem w górnych częściach atmosfery, te same zjawiska na Jowiszu są niebieskie lub różowe. Po prostu na Jowiszu w tej części atmosfery dominuje wodór.

 

Więcej:JowiszNASA